Reklama

Rynki zagraniczne: Optymistyczne otwarcie grudnia (Komentarz tygodniowy)

Pierwszy tydzień grudnia na globalnych rynkach akcji został zdominowany przez próby kontynuacji odbicia z finałowego tygodnia listopada.

Publikacja: 08.12.2025 08:29

Rynki zagraniczne: Optymistyczne otwarcie grudnia (Komentarz tygodniowy)

Foto: GG Parkiet

W przypadku Wall Street udało się ugrać zwyżkę DJIA o 0,50 procent, gdy Nasdaq Composite zyskał 0,91 procent przy umocnieniu szerokiego S&P500 o 0,31 procent. W przypadku rynków europejskich presji popytowej starczyło na podniesienie niemieckiego DAX-a o 0,88 procent, gdy francuski CAC zanotował spadek o skromne 0,10 procent. Nie ma wątpliwości, iż wzrosty były ciągle echem radykalnego zwrotu, jaki pojawił się na rynkach w końcówce listopada, gdy wyceny obniżki ceny kredytu przez Fed na grudniowym posiedzeniu FOMC przesunęły się z poziomu 30 procent w rejon 80 procent. W istocie, w bieżącym tygodniu inwestorzy upewniali się, co do scenariusza kolejnej obniżki ceny kredytu patrząc na dane z rynku pracy, a dokładniej na raport ADP, który zaskoczył graczy radykalnie gorszym od prognoz spadkiem liczby etatów w sektorze prywatnym. Zamiast oczekiwanego wzrostu liczby etatów w listopadzie o około 40 tysięcy rynek otrzymał dane, iż sektor prywatny zlikwidował 32 tysiące etatów. Konsekwencją był wzrost wycen grudniowej obniżki ceny kredytu przez Fed do blisko 90 procent. Pochodną był dalszy powrót apetytu na ryzyko, który w finałowym tygodniu listopada zaowocował zwyżkami wspomnianego wyżej koszyka indeksów od 1,75 procent w przypadku francuskiego CAC do 4,91 procent w przypadku Nasdaqa Composite.

Patrząc na dane z rynku pracy trudno jednak nie dostrzec dość jednokierunkowego potraktowania raportu ADP. Przekonanie o obniżce ceny kredytu przez Fed przykryło radykalne dość pogorszenie kondycji małych przedsiębiorstw, które w listopadzie – a więc w okresie przedświątecznym, gdy popyt na pracę jest zwykle największy – zredukowały 120 tysięcy etatów, gdy firmy średnie i duże zwiększały zatrudnienie. Relatywna słabość małych przedsiębiorstw nie musi oczywiście przełożyć się na słabość większych podmiotów, ale staje ostrzeżeniem, iż na samym dole życia gospodarczego zaczynają pojawia się pęknięcia. W istocie, osłabienie małych przedsiębiorstw staje się nie tyle sygnałem oczekiwanego pogorszenia rynku pracy – duzi i średni pracodawcy mają zwykle większe bufory pozwalające przeczekać okres słabszej koniunktury bez redukowania etatów – ale pogorszenia kondycji gospodarki. W takim ujęciu radość inwestorów z perspektywy kolejnej obniżki ceny kredytu przez Fed jest również ignorowaniem faktu, iż obniżki stóp procentowych w USA mogą być sygnałem zbliżającego się spowolnienia gospodarczego. Z obowiązku należy jednak odnotować, iż dane ADP nabrały wagi przez brak danych rządowych, ale nie zmienia to faktu, iż raporty ADP mają strukturalne wady, z których najważniejszymi są duże rewizje oraz mocne wahnięcia w odczytach z miesiąca na miesiąc, co musi owocować szumem w obrazie rynku pracy w całości.

Na krótkookresową radość inwestorów warto patrzeć również przez pryzmat anomalii kalendarzowej znanej jako rajd Świętego Mikołaja. Zwyczajnie, wzrost wycen prawdopodobieństwa obniżki ceny kredytu przez Fed na kilkanaście sesji przed końcem roku nie zachęca do realizacji zysków, a wręcz zachęca do pozycjonowania się pod postawienie przez popyt finałowego akcentu po serii zwyżek, która w przypadku indeksów DJIA i S&P500 ma szansę zostać przedłużona na 8 miesiąc. Inaczej mówiąc, zbliżająca się obniżka ceny kredytu w USA i historyczne dane mówiące, iż S&P500 potrafi wzrosnąć w ostatnich dwóch tygodniach roku o przeszło 1 procent właściwie wymuszają pozycjonowanie się rynków pod kontynuację zwyżek nie tylko większą aktywnością kupujących, ale też wstrzymaniem się przed działaniem graczy chcących zrealizować zyski. Patrząc na perspektywy rynków w końcówce roku nie warto też zapominać, iż tegoroczny kalendarz sprzyja nieco wcześniejszej aktywności graczy pozycjonujących się pod zwyżki na przełomie grudnia i stycznia. W istocie, w przypadku najbardziej aktywnej w tym czasie Wall Street po 10 grudnia – dzień decyzji Fed o obniżce ceny kredytu – zostanie do rozegrania tylko jeden pełny tydzień dodatkowo zdominowany przez rozliczenie grudniowych serii kontraktów i opcji. W takim układzie największy ryzykiem dla popytu staje się negatywne zaskoczenie w danych makro, a zwłaszcza publikacja rządowego raportu z rynku pracy 16 grudnia.

Adam Stańczak

Analityk DM BOŚ 

Reklama
Reklama

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Giełda
Powtórzony scenariusz
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Giełda
KGHM nie uchronił WIG20 przed spadkiem
Giełda
Stopy w dół, indeksy w górę. Jak zakończy się rok na giełdach?
Giełda
Rajd Świętego Mikołaja – mit, statystyka czy realna okazja rynkowa w 2025 roku?
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Giełda
Indeksy w Warszawie mają problem z kontynuowaniem wspinaczki
Giełda
W stronę dwusetki na sWIG80
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama