Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie są obecne wskaźniki zadłużenia deweloperów mieszkaniowych na Catalyst?
- Dlaczego inwestorzy instytucjonalni postrzegają wzrost wskaźników zadłużenia jako nieistotny?
- Jak płynność wpływa na wiarygodność kredytową deweloperów mieszkaniowych?
- Dlaczego bufory płynnościowe deweloperów są niższe niż przed rokiem?
- Jak zmiany na rynku mieszkaniowym wpłynęły na sprzedaż i płynność finansową deweloperów?
- Dlaczego seria obligacji deweloperów nie jest notowana poniżej nominału na Catalyst?
Tylko dwaj ulubieńcy inwestorów instytucjonalnych – Develia i Dom Development – poprawili we wrześniu relację długu netto do kapitału własnego w porównaniu do stanu sprzed roku. Pozostała grupa deweloperów mieszkaniowych notowanych na Catalyst, która opublikowała raporty za III kwartał (część firm publikuje tylko sprawozdania roczne i półroczne) wykazała wzrost podstawowego wskaźnika zadłużenia. Co więcej, pogorszenie było kontynuacją zjawiska widocznego już w 2024 r. Czy zatem długi okres trudnych warunków rynkowych w końcu zmieni nastawienie inwestorów do tej części rynku długu?
Nie ma powodów do zmartwień?
Choć statystyka ta brzmi nieprzyjemnie, to w istocie w zdecydowanej większości odnotowany wzrost wskaźników nie wykracza istotnie poza zakresy zwyczajowe dla danych emitentów. Trzeba bowiem pamiętać, że każda z firm zarządzana jest nieco inaczej i niektórzy dyrektorzy finansowi lubią gromadzić gotówkę (obniżającą dług netto), inni natomiast uznają, że utrzymywanie nadmiaru środków pieniężnych jest rozrzutnością, skoro trudno założyć depozyt na sensowny procent, a obligacje są kosztowne w obsłudze.
Czytaj więcej
Więcej deweloperów komercyjnych zanotowało wzrost wskaźnika zadłużenia, za to nieco więcej odnoto...