O zagrożeniu energetycznym dla rynku pracy mówi też Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora ds. badań i analiz w Polskim Instytucie Ekonomicznym. Wzrost kosztów energii uderza szczególnie w sektor produkcji, który stabilizował gospodarkę w czasie pandemii, a teraz mocno spowalnia. Jeśli zaś do wzrostu cen dojdą problemy z dostawami gazu dla przemysłu w Niemczech, który jest kluczowym odbiorcą polskiej produkcji, to polska gospodarka (a wraz z nią rynek pracy), może poważnie ucierpieć.
Jednak i tak, w kolejnych miesiącach ekspert PIE spodziewa się ograniczania planów rekrutacyjnych firm, co w pierwszej kolejności przełoży się na spadek liczby wakatów w gospodarce. Symptomy spowolnienia gospodarczego widać w sierpniowej edycji Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE i BGK; obecnie tylko co dziesiąta badana firma myśli o zwiększaniu zatrudnienia, a po raz pierwszy od początku 2021 r. więcej firm myśli o zmniejszaniu zatrudnienia (12 proc.). Jak jednak zaznacza Andrzej Kubisiak, spowolnienie nadeszło w warunkach rekordowo niskich poziomów bezrobocia, rekordowego zatrudnienia i niedoborów na rynku pracy. Nie bez powodu Marzena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, komentując lipcowe dane o bezrobociu, podkreślała, że są najlepsze od 32 lat. Bezrobocie rejestrowane utrzymało się na rekordowo niskim poziomie 4,9 proc. i to przy silnym wzroście zatrudnienia pracowników z zagranicy, w tym głównie Ukraińców. Pod koniec lipca liczba obcokrajowców w rejestrach ZUS sięgnęła miliona 25 tys.
Efekt Polskiego Ładu
Ekonomiści zawracają jednak uwagę, że tegoroczny lipiec nie przyniósł sezonowego spadku bezrobocia w porównaniu z czerwcem i mówią o sygnałach ograniczania popytu na pracę. Zdaniem ekspertów Banku Ochrony Środowiska (BOŚ), choć na razie statystyki utrzymują się na bardzo mocnych poziomach, niemniej wskazują już na wychłodzenie koniunktury, co potwierdza prognozę, że ultrakorzystna sytuacja na rynku pracy dobiega końca. Wskazują też na to (już od kwietnia) analizy ofert zatrudnienia na portalach pracy i w mediach społecznościowych. Według danych agencji zatrudnienia Adecco Group i Job Market Insights w lipcu opublikowano tam 344 8 tys. ogłoszeń. To prawie o 19 tys. mniej niż w czerwcu, ale nadal o ponad 7 proc. więcej niż rok wcześniej.
Według raportu lipiec w porównaniu z czerwcem przyniósł kolejny, kilkutysięczny spadek liczby ofert w budownictwie, w produkcji i w branży logistyczno-transportowej. Jedną z niewielu rosnących specjalizacji jest teraz księgowość i rachunkowość, której sprzyja podatkowe zagmatwanie po Polskim Ładzie. – Od wielu miesięcy obserwujemy bardzo ciekawą sytuację w branży finansowej, gdzie w lipcu tego roku opublikowano w Internecie ponad 27 tys. ogłoszeń o pracy, o 10 tys. więcej niż rok wcześniej. Ten wzrost związany był nie tylko z wprowadzeniem Polskiego Ładu czy nowych zmian podatkowych, ale i z sytuacją geopolityczną, wzrostem inflacji i kosztów życia. Coraz więcej Polaków korzysta z usług ekspertów – ocenia Katarzyna Zimińska z Adecco Poland, dodając, że największy wybór ofert w branży finansowej mają teraz księgowi, finansowi doradcy klienta i doradcy ubezpieczeniowi.