[b]Zarząd Śnieżki proponuje wypłatę dywidendy w wysokości 1,4 zł na akcję, czyli o 5 groszy wyższej niż rok temu. Wcześniej deklarował pan, że wypłata na tym poziomie stanie się możliwa tylko wtedy, gdy nie będzie widoków na szybką akwizycję. Nie zanosi się na żadne przejęcie?[/b]
Faktycznie w najbliższym czasie nie planujemy znaczącego wypływu gotówki ze spółki. I dlatego właśnie zarząd uważa, że Śnieżka może wypłacić akcjonariuszom dywidendę w tej wysokości.
[b]Dlaczego nie będzie przejęcia?[/b]
Problem polega na tym, że nawet teraz, gdy mamy do czynienia z kryzysem, wielu właścicieli uważa, że choć przychody oraz zyski ich firm znacznie spadły, to są one nadal warte tyle samo, co przed kryzysem.I prawdę powiedziawszy, dziwi mnie to.Śnieżka nie może takich warunków zaakceptować, bo zależy nam przecież na zwiększeniu wartości spółki. Dlatego rozmowy ze sprzedającymi nie zaszły tak daleko, żeby w ciągu kilku miesięcy transakcja mogła być sfinalizowana. Stąd taka właśnie propozycja podziału zysku za zeszły rok.
[b]W tym roku nie należy się więc spodziewać przejęcia?[/b]