W kwietniu członkowie zarządów, rad nadzorczych i inne osoby mające dostęp do informacji poufnych na zakupy akcji?swoich spółek wydały aż 46,8 mln zł. W marcu było to zaledwie 13,4 mln zł. W kwietniu ze sprzedaży pozyskali 9,4 mln zł wobec prawie 31 mln zł w marcu.
Przewaga "popytu nad podażą" wśród insiderów jest rzadkim zjawiskiem. Menedżerowie zwykle więcej sprzedają, niż kupują, co wynika m.in. z możliwości, dzięki programom motywacyjnym, obejmowania przez nich akcji po cenie nominalnej albo z dużym dyskontem wobec ceny rynkowej.
Ostatnio sytuacja, kiedy insiderzy więcej środków wydali na zakupy niż pozyskali ze sprzedaży, miała miejsce w lutym. Wtedy głównym tego powodem była emisja akcji przez Internet Group i objęcie jej przez prezesa. Natomiast w kwietniu zdecydowało wezwanie.
Kto kupował...
W wyniku trwającego ponad miesiąc wezwania na akcje Ferrum firma HW Pietrzak Holding skupiła ponad 3,5 mln walorów tego producenta rur (14,2 proc. kapitału). Jest ona kontrolowana przez Sławomira Pietrzaka, który jednocześnie jest członkiem rady nadzorczej Ferrum. Wartość transakcji wyniosła prawie 26 mln zł, HW Pietrzak Holding płacił po 7,3 zł za akcję Ferrum.
Z prawie 20 proc. przeceny akcji ukraińskiego Kernela skorzystał jeden z menedżerów tej spółki. Po średniej cenie 47,8 zł kupił pakiet wart prawie 4,8 mln zł. Na piątkowym zamknięciu kurs Kernela wyniósł już 57 zł. W Petrolinveście zwiększył zaangażowanie Ryszard Krauze, przewodniczący i wiodący akcjonariusz tej spółki. Nabył akcje warte 6,8 mln zł. Systematycznie o zakupach dużych pakietów, poprzez zależną od siebie firmę, informował jeden z członków zarządu farmaceutycznego Pelionu. Łączna wartość transakcji przekroczyła 3 mln zł. Mniejsze zakupy akcji swoich spółek przeprowadzali też menedżerowie Grupy Nokaut, Kompapu, Polic, Instalu Kraków, Cinema City.