Nasza giełda jest fenomenem

Rozmowa z Dobiesławem Tymoczko, wicedyrektorem Departamentu Systemu Finansowego Narodowego Banku Polskiego

Aktualizacja: 24.02.2017 02:49 Publikacja: 29.11.2011 17:33

Nasza giełda jest fenomenem

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch dm Danuta Matloch

Prezentował Pan dziś raport o rozwoju systemu finansowego. Wynika z niego, że giełda jest dla krajowych firm znacznie mniej istotnym źródłem zewnętrznego finansowania niż np. leasing? Czy to oznacza, że nasz rynek kapitałowy jest słabo rozwinięty?

Nie. Są badania, które jasno pokazują, że taka struktura finansowania jest czymś normalnym. Nasz system finansowy jest po prostu na określonym etapie rozwoju. Jego struktura nie odbiega od optymalnego kształtu dla gospodarek na takim poziomie rozwoju, jak polska.

 

Z badania wynika, że w portfelach krajowych inwestorów indywidualnych były w końcu września akcje o wartości 39 mld zł.

To dane szacunkowe. Z całą pewnością można powiedzieć jedno: nasza giełda jest swego rodzaju fenomenem. Od początku spotkała się z ogromnym zainteresowaniem drobnych inwestorów. To do dziś znajduje odbicie – szczególnie w strukturze obrotów na GPW, gdzie udział indywidualnych graczy jest wysoki. W ostatnich latach zainteresowanie giełdą dodatkowo zwiększyły wielkie prywatyzacje, w których uczestniczyło nawet po kilkaset tysięcy osób.

 

NBP badał również sytuację na rynku międzybankowym. Mówi się o tym, że – pomijając transakcje na najkrótsze terminy, tzw. overnight – on praktycznie nie działa. Czy to prawda?

Dziś nie ma w pełni wiarygodnych danych w tym zakresie. Dysponujemy tylko szacunkami. Sami bankowcy mówią, że rynek depozytów o dłuższych terminach jest praktycznie martwy. Faktycznie transakcje na nim zdarzają się sporadycznie.

 

Co to znaczy?

Jest ich kilka dziennie. Ale trzeba na to patrzeć w szerszym kontekście. Nikt nie mówi o potrzebie animowania rynku depozytów na najkrótsze terminy, a na nim transakcji jest dziennie kilkadziesiąt. Tyle, że łącznie dają one kwoty na poziomie kilku miliardów złotych dziennie.

 

Przed kryzysem skala obrotów na rynku międzybankowym była większa.

Tak. Ale po bankructwie Lehman Brothers krajowe banki – podobnie zresztą, jak ich spółki-matki – ograniczały limity dla innych uczestników rynku. Nawet poprawa sytuacji, w 2009 i 2010 r., nie doprowadziła do przywrócenia dawnych limitów.

 

Czy dysponujecie danymi na temat wielkości limitów?

Nie. Banki nie ujawniają ich.

 

Pojawiają się pomysły na zwiększenie skali obrotów na rynku międzybankowym – swego rodzaju gwarantem transakcji miałaby być niezależna instytucja.

Tak – chodzi o tzw. CCP, central counterparty i transakcje zwane tri-party repo. W Polsce taką działalność chciałaby prowadzić grupa KDPW. Transakcje byłyby rozliczane przez grupę i w ten sposób można by uniknąć ryzyka związanego z transakcją dwustronną. W Europie to dobrze funkcjonuje. Z CCP jest jeden problem: rozporządzenie unijne, na podstawie którego będą one działały, nie wprowadza wymogu, by wszystkie transakcje pochodne, a przede wszystkim dla ich rozliczania powstaje CCP, były rozliczane w ten sam sposób. Z obowiązku rozliczania w CCP wyłączone mają być transakcje wewnątrz grup kapitałowych. A ponieważ większość dużych krajowych banków ma zagranicznych inwestorów, powoduje to znaczące ryzyko.

 

Podaliście, że średnie dzienne obroty na rynku walutowym z udziałem złotego to 43 mld dolarów. To dość zaskakująca kwota.

To łączne obroty wszystkimi rodzajami instrumentów na rynku walutowym, także swapami walutowymi. Jak widać, on się rozwija. Tyle, że największe znacznie mają tu transakcje zawierane nie w kraju, ale w Londynie. Tam obroty są kilka razy większe niż na rynku krajowym. Pewna część przypada również na inne rynki – handel na rynku walutowym – również z udziałem złotego – trwa całą dobę.

Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?
Parkiet PLUS
Jak kryptobiznes wygrał wybory prezydenckie w USA
Parkiet PLUS
Impuls inwestycji wygasł, ale w 2025 r. znów się pojawi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Szalona struktura polskiego wzrostu
Parkiet PLUS
Warszawska giełda chce być piękniejsza i bogatsza