Według jej analizy, w ubiegłym roku przeciętne wynagrodzenie członków zarządów spółek z indeksów WIG20, mWIG40 oraz sWIG 80 wyniosło 1,13 mln złotych, o 18 proc. więcej niż w 2010-głównie dzięki większym premiom za udany 2010 rok. Ich udział w łącznych zarobkach polskich menedżerów wzrósł w ubiegłym roku do 35 proc.( z 28 proc. rok wcześniej).
Wzrost premii sprawił też , że przeciętne zarobki polskiego prezesa w ubiegłym roku poszły do góry o 25 proc., do prawie 1,6 mln zł. To prawie pięciokrotnie więcej niż wzrosły koszty wynagrodzeń w analizowanych spółkach.
Artur Kaźmierczak, dyrektor działu HR Consultingu w PwC zwraca jednak uwagę, że ubiegłoroczny wzrost wynagrodzeń szefów i pozostałych członków zarządów był odreagowaniem dwóch poprzednich chudszych lat- wtedy pierwsza fala kryzysu sprawiła, że wiele firm zamrażało premie albo wstrzymywało ich wypłatę. Eksperci PwC zwracają ,że coraz większy wpływ na wynagrodzenia menedżerów mają wskaźniki efektywności (stąd rosnący udział premii).
Jednak nadal zarobki zarządów są pochodną przede wszystkim kapitalizacji spółek i wielkości ich aktywów. Nic więc dziwnego, że w analizie firmy doradczej Sedlak&Sedlak, która zbadała zarobki wszystkich spółek z GPW, przeciętny wzrost wynagrodzeń zarządów był nieco mniejszy- wyniósł 11 proc. do 518 tys. zł. – w przypadku osób pracujących przez cały rok.
O ile w największych spółkach zbadanych przez PwC, rekordzistami byli prezesi, to z danych Sedlak&Sedlak wynika,że biorąc pod uwagę wszystkie giełdowe firmy-najlepiej wypadli wiceprezesi. Ich wynagrodzenia wzrosły w ub roku o ponad jedną piątą – prawie trzy razy więcej niż zarobki szefów.