Do dekoracji i do czytania

Nadal nie w pełni doceniamy dekoracyjną wartość książek. Nawet jedna półka z kolorowymi grzbietami starych książek zmienia klimat wnętrza.

Aktualizacja: 06.02.2017 22:58 Publikacja: 28.02.2015 13:30

Powodzeniem na rynku cieszą się oryginalne ilustracje Jerzego Skarżyńskiego do „Wicehrabiego de Brag

Powodzeniem na rynku cieszą się oryginalne ilustracje Jerzego Skarżyńskiego do „Wicehrabiego de Bragellone” Aleksandra Dumasa.

Foto: Lamus Antykwariaty Warszawskie

Ostro wystartował handel aukcyjny białymi krukami. 14 lutego na aukcji w antykwariacie Rara Avis (www.raraavis.krakow.pl) za 130 tys. zł kupiono „Katalog wystawy nowej sztuki". To broszura wydana w Wilnie w 1923 roku, której formę i typografię zaprojektowano w duchu polskiej awangardy. Na rynku bibliofilskim trwa hossa! 14 marca czekają nas kolejne emocje. W stołecznym antykwariacie Lamus (www.lamus.pl) odbędzie się aukcja internetowa z drukowanym katalogiem. W ofercie jest ponad 700 pozycji.

Jest np. bardzo rzadki plakat „Polska. Borysław" z 1927 roku (wyw. 5 tys. zł). Jerzy Sławomir Nicieja w monografii „Kresowa Atlantyda. Historia i mitologia miast kresowych" w pierwszym tomie tak rozpoczyna reporterski opis Borysławia:

„Dziś mało kto pamięta, że II Rzeczpospolita była samowystarczalna pod względem produkcji ropy naftowej, a 70 proc. wydobycia tego surowca pochodziło z Borysławia. Zagłębie borysławskie, zwane też galicyjską Pensylwanią, było tętnicą, bez której trudno sobie wyobrazić budowę Gdyni, Starachowic, Stalowej Woli, rafinerii w Drohobyczu oraz gospodarczej przebudowy Polski, którą kierował wicepremier Eugeniusz Kwiatkowski".

Plakat o Borysławiu idealnie nadaje się do dekoracji gabinetu przedsiębiorcy lub np. prawnika, który prowadzi sprawy gospodarcze. Podobnie sztandarowy plakat dwudziestolecia międzywojennego „Gdynia. Nowy port nad Bałtykiem" z 1926 roku, autorstwa Stefana Norblina (wyw. 6,5 tys. zł). Obydwa plakaty mają wielką wartość symboliczną i są bardzo rzadkie. „Gdynia" osiągnęła poprzednio na aukcji rekordową cenę 16 tys. zł.

Nadal nie w pełni doceniamy dekoracyjną wartość książek. Nawet jedna półka z kolorowymi grzbietami starych książek zmienia klimat wnętrza, w dodatku gdy na grzbietach widnieją określone tytuły.

Białe kruki budują wizerunek

Najczęściej prawnicy doceniają fakt, że białe kruki budują zawodowy wizerunek właściciela gabinetu. Dlatego bestsellerem na aukcjach są tomy „Volumina Legum". To pomnikowy zbiór praw i konstytucji polskich od połowy XIV w. Tomy ukazywały się w latach 1732–1782. Na grudniowej aukcji Bydgoskiego Antykwariatu Naukowego zostały sprzedane za 60 tys. zł. Cena zależy od stanu zachowania i oprawy. Poszukiwane są efektowne oprawy z epoki.

Na aukcji Lamusa komplet „Volumina Legum" ma cenę wywoławczą 32 tys. zł. Przypomnę, że inicjatorami wydania tego monumentalnego dzieła byli dwaj oświeceniowi działacze, Józef Andrzej Załuski, współzałożyciel słynnej biblioteki w Warszawie, oraz Stanisław Konarski, sławny publicysta polityczny, założyciel Collegium Nobilium. Zbiór praw służyć miał reformie ustroju Rzeczypospolitej, kształceniu elit gospodarczych i politycznych.

W ofercie Lamusa wyróżniają się druki i rękopisy poświęcone Józefowi Piłsudskiemu jako budowniczemu i wskrzesicielowi Polski. Jest np. rękopiśmienny meldunek z pola bitwy sygnowany przez Piłsudskiego (wyw. 1,5 tys. zł). Są pięknie wykaligrafowane „adresy hołdownicze", przysyłane Marszałkowi przez instytucje lub miasta.

Jak zwykle w Lamusie jest dział pamiątek historycznych i patriotycznych. Są medale poszukiwane przez kolekcjonerów. Od 500 zł rozpocznie się licytacja wyjątkowo rzadkiego medalu „Proklamacja wolnej Polski" z 1916 roku. Autorem jest Jan Raszka (1871–1945), rzeźbiarz legionista. Medal wybito w cynku. Medal autorstwa Jana Wysockiego (1871–1960) upamiętnia Legiony (wyw. 500 zł). Ozdobą oferty jest medal z brązu, który upamiętnia pierwszy rejs M/S „Piłsudski" w 1935 roku. (wyw. 500 zł).

Są rękopisy królewskie. Na przykład 5 tys. zł kosztuje patent na szarżę adiutanta Jego Królewskiej Mości, sygnowany przez Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Niektóre pozycje idealnie nadają się na elegancki prezent. W 1925 roku ukazał się luksusowy album o malarstwie Wyspiańskiego. Oprawiony jest w pełną skórę ze złoceniami, jest też ozdobne etui. Książka zawiera m.in. wspomnienia skandalizującego pisarza Stanisława Przybyszewskiego, który był duchowym przywódcą krakowskiej cyganerii artystycznej.

Laik to wyrzuci...

Są też liczne pierwsze wydania powojennych bestsellerów. Od np. „Zaczarowanej dorożki" Gałczyńskiego po „Pornografię" Gombrowicza, ceny wynoszą ok. 100 zł. Są prace największych ilustratorów, np. Grabiańskiego, Flisaka, Jerzego Skarżyńskiego (wyw. 700 zł).

Żeby zbierać książki, trzeba się na nich choć trochę znać. W publikacjach w „Parkiecie" stale wracam do wątku, że rekordowe ceny na aukcjach numizmatycznych osiągają nieefektowne obiekty, które laik wyrzuci na śmietnik. Podobnie jest na rynku książki.

Tydzień temu 130 tys. zł zapłacono za broszurkę, która w niejednym domu wylądowałaby w koszu na śmieci. Jeszcze dziesięć lat temu kolekcjoner z wiedzą i pasją mógł upolować druki awangardy za kilkaset złotych lub taniej. Dziś osiągają ceny rzędu kilkunastu tysięcy złotych lub wyższe. Ceny będą rosły! Do licytacji coraz częściej włączają się kolekcjonerzy ze świata.

Jeśli ktoś na świecie kompletuje druki awangardy artystycznej z lat 20. XX wieku, to chce mieć także druki polskich artystów z kręgu Władysława Strzemińskiego. Rynek ten opisałem w „Parkiecie" z 19–20 lipca 2014 r. w tekście „Awangarda na eksport".

Bibliofilstwo proponuje ceny na każdą kieszeń. Zrobiło się ciepło, na ulicach pojawili się bukiniści. U jednego z nich za 3 złote (słownie: trzy złote) kupiłem idealnie zachowaną książkę Ludwika Jerzego Kerna „Podglądanie rodaków" z 1972 roku. Książka ma ciekawy format (12 na 20 cm), ma setki ilustracji Daniela Mroza, sztandarowego grafika „Przekroju", ilustratora kultowych edycji dzieł Stanisława Lema. Bukinista jest fachowcem, skąd tak niska cena, wypisana ołówkiem na książce?

Smak tamtych czasów

Z kolei 21 marca odbędzie się aukcja stołecznego antykwariatu TOM Tomasza Marszewskiego. Firma ogłasza ofertę na stronie (www.portolan.pl). Wyróżniają się książki dokumentujące budowę Polski i kult Marszałka.

Zwraca uwagę broszura „Geniusz Niepodległości". Została wydana „w piętnastą rocznicę zmartwychwstania Polski 1918–1933", w hołdzie „jej wskrzesicielowi i budowniczemu". Na okładce widnieje rysunkowy portret Piłsudskiego autorstwa Stanisława Tenerowicza. Koniecznie zobaczcie ten portret! Z rysunku promieniuje siła, majestat, duchowa wielkość człowieka. Widzimy, jak utrwalano kult wodza.

45 zł kosztuje w antykwariacie TOM oryginalna szkolna bibuła sprzed 1939 roku. Jest na niej barwna reklama past do podłóg słynnej firmy Dobrolin, której zakłady mieściły się na warszawskiej Woli. Takie drobiazgi pozwalają poczuć smak tamtych czasów, pokazują, jak wysoki był rozwój naszej cywilizacji.

Ciekawy jest dział książek krajoznawczych. Ktoś, kto kupi na aukcji w Lamusie plakat o nafcie w Borysławiu, w antykwariacie TOM może kupić sobie do przeczytania „Ilustrowany przewodnik zagłębia naftowego Karpat Wschodnich" z 1938 roku (wyw. 100 zł).

Wspomniana na wstępie monografia historyka Jerzego Sławomira Niciei, choć wydawana w ostatnich latach, jest już bibliofilskim rarytasem. Co ważne, autor akcentuje wątki gospodarcze. Prowadzi nie tylko badania archiwalne. Jeździ w teren, poznaje nowych i sędziwych mieszkańców. Nagrywa rozmowy, fotografuje, zamieszcza w tomach setki nieznanych ilustracji i i

[email protected]

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?