Trwa hossa na zabytkowe banknoty, cena niektórych przebija 100 tys. zł

Hossa na rynku numizmatów, licytują tysiące klientów. Najbardziej podrożały zabytkowe banknoty.

Publikacja: 14.01.2024 08:36

Moneta króla Jana Kazimierza ma cenę 140 tys. zł. Fot. Gabinet Numizmatyczny Damian Marciniak

Moneta króla Jana Kazimierza ma cenę 140 tys. zł. Fot. Gabinet Numizmatyczny Damian Marciniak

Foto: Gabinet Numizmatyczny / Damian Marciniak

Sensacyjnie zapowiada się pierwsza w tym roku wielka aukcja historycznych numizmatów. 1 lutego rozpocznie się siedmiodniowa aukcja Gabinetu Numizmatycznego Damian Marciniak. Licytowanych będzie ponad 5 tys. obiektów w cenach wywoławczych od 50 zł.

Cena historycznych numizmatów nie zależy od wartości kruszcu. Zależy od urody monety, jej rzadkości, stanu zachowania i proweniencji. Koneserów zainteresuje zabytkowa moneta króla Jana Kazimierza, wybita w 1659 roku, ma wysoką cenę wywoławczą 140 tys. zł.

Czytaj więcej

Rynek sztuki: Witkacy dobrą lokatą

Wyjątkową atrakcją jest inna moneta Jana Kazimierza pochodząca z legendarnej kolekcji Henryka Karolkiewicza. Unikatami są np. śląskie monety z XVI–XVII wieku w cenach 35–120 tys. zł.

Na rynku numizmatów od lat trwa hossa. Numizmaty mają większą płynność niż obrazy. Przy zakupie monet, ich sprzedaży i transporcie łatwo zachować dyskrecję. W sytuacji zagrożenia łatwiej ewakuować się z monetami niż z kolekcją malarstwa.

W ciągu ostatnich trzech lat najbardziej podrożały banknoty. Rekordowe ceny ponad 100 tys. zł osiągają banknoty z czasów insurekcji kościuszkowskiej. Atrakcją bieżącej aukcji jest banknot z 1794 roku o nominale 500 zł z ceną wywoławczą 50 tys. zł.

Trwa hossa na numizmaty Polski Ludowej. Na aukcji Marciniaka licytowane będą m.in. dwie rzadkie książeczki z 1969 roku zawierające wzory banknotów dolarowych Banku Pekao. Kasjerki w sklepach Peweksu według tych książeczek mogły sprawdzać autentyczność banknotów, jakimi płacili klienci. Takie książeczki osiągają dziś ceny powyżej 20 tys. zł.

Ostro licytowane są obiegowe banknoty dewizowe Banku Pekao. Gdyby dziś trafił się idealnie zachowany rzadki banknot o nominale 100 dolarów, osiągnąłby cenę ponad 10 tys. zł – szacują kolekcjonerzy.

Na poprzedniej aukcji Marciniaka do udziału w licytacji zarejestrowało się ponad 3 tys. klientów. Natomiast 1263 osoby dokonały zakupów. Rynek historycznych numizmatów to rynek masowy. Oprócz wielkich aukcji antykwariaty organizują cotygodniowe aukcje bardziej popularnych numizmatów. Na tych aukcjach sprzedawanych jest po ok. 500 obiektów.

Firma Damiana Marciniaka od lat emituje na YouTubie filmy edukacyjne. Po dwóch dniach zwykle mają ok. 10 tys. wyświetleń, co świadczy o wysokim poziomie zainteresowania.

Dobrą prognozą są wyniki grudniowej aukcji Antykwariatu Numizmatycznego Michał Niemczyk. Sprzedano ponad 3 tys. obiektów. Padło wiele rekordów. Na przykład 10 groszy z 1973 roku sprzedano za 31 tys. zł. Nie był to wybryk cenowy. Już wcześniej ta moneta osiągała wysokie ceny. To wyjątkowy egzemplarz, ponieważ na rewersie nie ma znaku mennicy. Drogo sprzedawano popularne odznaczenia, np. odznaka Wzorowy Strzelec Wyborowy osiągnęła 3,3 tys. zł.

Aby ocenić wartość inwestycyjną numizmatu, zaglądamy do archiwum Warszawskiego Centrum Numizmatycznego. Dokumentuje ono 353 tys. transakcji. Fotografie i opisy pozwalają na identyfikację przedmiotów. Na przestrzeni lat obserwujemy wyraźny wzrost cen tych samych nominałów lub tych samych egzemplarzy.

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?