Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Od początku roku z GPW wycofano akcje sześciu spółek – to niemal tyle samo, ile w całym 2014 r. Z parkietu zniknęły Bakalland, Euroimplant, Jupiter, BNP Paribas, Gant oraz Bipromet. Jest prawdopodobne, że w całym 2015 r. warszawską giełdę opuści nawet kilkunastu emitentów. Ich liczba może być najwyższa od 2003 r., kiedy to wycofano akcje 19 spółek. W większości przypadków powodem prawdopodobnych wycofań są przejęcia. W tej grupie są TVN, Global City Holdings, Octava, Hutmen, North Coast czy Yawal. – Zniknąć z parkietu powinno też Rovese, gdzie po przeprowadzeniu wezwania główny akcjonariusz zapowiedział wycofanie spółki z obrotu – mówi Krzysztof Pado, analityk DM BDM. Wciąż niewyjaśniona pozostaje też kwestia ewentualnej konsolidacji energetyki, choć mogło się w tej sprawie coś zmienić ze względu na roszady w Ministerstwie Skarbu Państwa. – Jednak nie ma co liczyć na jakieś decyzje przed wyborami – podkreśla Mateusz Namysł, ekspert DM Raiffeisen Bank Polska. Dodaje, że nadal możliwa jest konsolidacja w branży bankowej, gdyż spekuluje się na temat sprzedaży np. Banku BPH. – Oprócz wyżej wymienionych zawsze otwartą kwestią jest ściągnięcie z parkietu spółek o minimalnym free floacie, jak np. Puławy czy Rovese – wskazuje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Badania pokazują, że aż w 70 proc. przypadków sztuczna inteligencja, zaprzęgnięta do pracy biurowej, źle wykonuj...
Rynek mieszkaniowy w Polsce w ostatnich latach to prawdziwa sinusoida. Od zamrożenia rynku po pandemii, przez eu...
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najp...
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomó...
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości sw...
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan St...