Nastroje na warszawskim parkiecie w ostatnich tygodniach wyraźnie się poprawiły. WIG20 odważnie zmierza w kierunku 200-dniowej średniej kroczącej, oddzielającej rynek niedźwiedzia od byka. Wydaje się zatem, że jest to dobry moment na szukanie spółek do portfela długoterminowego. Zapytaliśmy więc analityków, które spółki z GPW znalazłyby się w ich portfelach z myślą o perspektywie inwestycyjnej na trzy–pięć lat.
Warto stawiać na spółki dywidendowe
Maciej Bobrowski, szef działu analiz DM BDM wybrany przez „Parkiet" na najlepszego analityka fundamentalnego 2015 r., w swoim portfelu długoterminowym chciałby mieć pięć spółek: Stalprodukt, GPW, Instal Kraków, Selena FM i Wasko. – Bardzo dobra sytuacja płynnościowa Stalproduktu istotnie zwiększa bezpieczeństwo inwestycyjne, szczególnie w okresie dość sporych zawirowań rynkowych dotykających działalności głównych segmentów grupy – mówi Bobrowski. Jak twierdzi, przy realizacji prognozy DM BDM spółka jest handlowana przy atrakcyjnym mnożniku EV/EBITDA (wartość spółki do wyniku operacyjnego powiększonego o amortyzację – red.) na lata 2017–2018 wynoszącym odpowiednio 4,5x–3,8x. Analityk zauważa, że w Instalu Kraków suma gotówki netto, nieruchomości inwestycyjnych oraz realizowanych projektów deweloperskich wyraźnie przewyższa obecną kapitalizację. – Liczymy, że w długim terminie dyskonto w wycenie zostanie zauważone przez inwestorów – zaznacza. – Wasko jest natomiast najtańszym podmiotem w branży informatycznej ze wskaźnikiem EV/EBITDA za 2015 r. na poziomie ok. 2,6x. Zakładamy odbudowę przychodów GPW w obszarze rynku finansowego oraz pozytywny wpływ ze strony rynku towarowego. Selena FM w długim terminie oferuje inwestorom potencjał do poprawy wyników, a szczególnie rentowności, która jest nadal niższa niż u konkurencji – wylicza analityk DM BDM. Należy również zauważyć, że wszystkie te spółki dzielą się zyskiem z akcjonariuszami.
Michał Krajczewski, analityk BM BGŻ BNP Paribas, postawiłby na cztery spółki dywidendowe, które dobrze rozwijają się na rynkach europejskich. W swoim portfelu długoterminowym widzi akcje Forte, Benefit Systems, Amiki Wronki i Sanoka. – Forte jako jedna z niewielu firm na warszawskim parkiecie posiada długoterminową strategię rozwoju (do 2021 r. – red.). Spółka mocno rozwija eksport swoich mebli na rynki zachodnioeuropejskie. Cały czas widzę duży potencjał do wzrostu przychodów z tamtych rynków – mówi Krajczewski.
Benefit Systems jest natomiast liderem pozapłacowych świadczeń pracowniczych z zakresu sportu, rekreacji i kultury na polskim rynku. – Spółka chce się intensywnie rozwijać na rynkach Europy Środkowej. Benefit jest już rentowny w Czechach i dynamicznie rozwija się na Słowacji i w Bułgarii. W przyszłości nie wykluczone jest wejście do kolejnych państw w regionie- wylicza analityk. Lider w produkcji kuchenek Amica Wronki intensywnie rozwija się na zachodzie Europy. Firma przejęła niedawno dystrybutorów we Francji i Wielkiej Brytanii. – Dzięki temu przychody z tamtych dużych rynków powinny rosnąć. Amica zapowiada też kolejne akwizycje – argumentuje ekspert. Jak twierdzi, również producent wyrobów gumowych Sanok powinien rozwijać swoją działalność na Zachodzie.
Spółki finansowe i deweloperzy gier
Marcin Materna, szef analityków Millennium DM, w perspektywie kilkuletniej postawiłby głównie na firmy z branży wierzytelnościowej i kancelarie odszkodowawcze oraz na deweloperów gier. W swoim portfelu widzi 11 spółek (EuCO, Kredyt Inkaso, Vindexus, Kruk, CD Projekt, CI Games, Broober, 11bit, Vistulę, Alumetal i Idea Bank) – najwięcej spośród pytanych przez „Parkiet" analityków. – Giełdowe podmioty z branży wierzytelnościowej należą do największych i najsilniejszych finansowo. Spółki te masowo wychodzą także za granicę, co powinno się przyczynić do wzrostu ich wartości – zaznacza Materna. Jak przekonuje, również przed deweloperami gier świetlana przyszłość. – Także ten rynek można postrzegać jako rosnący wraz z poszerzeniem tematyki i serializacji gier, wprowadzeniem elementów virtual reality czy pozycji dla szerszej grupy graczy, nie tylko nastolatków. Dodatkowo, polskie podmioty mają coraz lepszą pozycję na globalnym rynku, oferując świeższe podejście do tematu niż giganci amerykańscy – mówi analityk Millennium DM.