Giełdowe spółki dużo inwestują w maszyny do produkcji opakowań

Ergis, Erg, Gekoplast, Plast-Box i Suwary chcą znowu zwiększać moce produkcyjne. Dzięki temu zamierzają sprzedawać więcej produktów w kraju i na eksport.

Publikacja: 15.09.2016 12:56

Giełdowe spółki dużo inwestują w maszyny do produkcji opakowań

Foto: GG Parkiet

Branża przetwórstwa tworzyw sztucznych, w tym zwłaszcza produkcji opakowań, ma w najbliższych latach wyjątkowo dobre perspektywy. Niedawno m.in. eksperci Banku Zachodniego WBK podali, że do 2018 r. polski rynek opakowań może wzrosnąć nawet o 20 proc. Wszystko za sprawą coraz szybszego postępu cywilizacyjnego i w związku z tym rosnącego zapotrzebowania na dobra konsumpcyjne i inwestycyjne, które z kolei muszą być w coś opakowane. Co więcej, przeciętny konsument w krajach wysokorozwiniętych ciągle zużywa znacznie więcej wyrobów z tworzyw sztucznych niż Polak.

W tej sytuacji trudno się dziwić, że wiele przedsiębiorstw, w tym notowane na warszawskiej giełdzie, stara się zaspokoić rosnące potrzeby rynku. Inwestycjom w moce produkcyjne sprzyja również systematycznie rosnący eksport. Wpływy z tego tytułu poprawiają się w wielu spółkach znacznie szybciej niż ze sprzedaży krajowej.

Najlepsza technologia

Stosunkowo duże i systematycznie przeprowadzane inwestycje w moce produkcyjne widać u największego w Europie Środkowo-Wschodniej przetwórcy tworzyw sztucznych. – Grupa Ergis konsekwentnie realizuje przedstawioną przed laty politykę, która zakłada średni poziom inwestycji w wysokości około 30 mln zł rocznie, z czego około 30 proc. to inwestycje odtworzeniowe, a pozostała część w postaci finansowania nowych linii produkcyjnych – mówi Tadeusz Nowicki, prezes Ergisu.

Jego zdaniem dziś grupa znajduje się jednak w bardzo szczególnej sytuacji, bo po raz pierwszy w swojej historii stworzyła technologię, która pozwala na produkcję wyrobu, uznawanego przez licznych specjalistów za najlepszy na świecie w swojej kategorii. Aby właściwie wykorzystać zaistniałą sytuację, musi nieustannie zwiększać moce produkcyjne w obszarze, w którym ma przewagę konkurencyjną. Chodzi o tzw. folie stretch nanoERGIS. Z tego też powodu dwa miesiące temu firma rozpoczęła budowę już trzeciej linii produkcyjnej, która zwiększy zdolności wytwórcze grupy w tym asortymencie o około 15–20 tys. ton rocznie. Koszt realizacji całego projektu szacowany jest na około 30 mln zł. Spółka planuje zakończenie inwestycji na początku II półrocza 2017 r.

Zarząd informuje, że inwestycje grupy finansowane są w większości kredytami bankowymi oraz ze środków własnych. Ergis nie liczy natomiast na wsparcie w postaci dotacji. – Sposób, w jaki rozdzielane jest wsparcie finansowe dla przedsiębiorstw w Polsce, sprawia, że bardzo trudno jest uzyskać je, gdy nie jest się małym lub średnim przedsiębiorstwem. Jeśli chodzi z kolei o wspieranie innowacji, finansowanie dotyczy albo kwot bardzo małych, albo wymaga nakładów, których przeznaczenie na badania przekracza właściwy dla naszej grupy poziom – twierdzi Nowicki.

Będzie rósł eksport na Zachód

Po latach zastoju stosunkowo dużo na nowe linie technologiczne wydaje Erg. Niedawno zarząd zatwierdził plan inwestycyjny do marca 2017 r. Przewidziano w nim zakup dwóch linii do produkcji folii. Zakończenie inwestycji i pierwsze wpływy z dodatkowej produkcji planowane są w I kwartale przyszłego roku. – Realizacja inwestycji zwiększy moce produkcyjne Ergu o 18 proc. Warto podkreślić, że I kwartale tego roku spółka uruchomiła linie produkcyjne, które zwiększyły jej moce produkcyjne o 22 proc. – informuje Robert Groborz, prezes Ergu. Jego zdaniem realizowany projekt przyczyni się do zwiększenia sprzedaży, szczególnie na rynki zagraniczne. Zarząd duże nadzieje wiąże zwłaszcza z pozyskaniem klientów w krajach Europy Zachodniej. Nowe linie produkcyjne będą kosztować spółkę 5,73 mln zł.

Od początku 2015 r. grupa kapitałowa wyda łącznie na inwestycję niemal 12 mln zł. Nowe projekty będą finansowe głównie poprzez kredyt bankowy. Część pieniędzy na ich realizację spółka pozyskała również z programów finansowanych przez Unię Europejską.

Zarząd Ergu w niedalekiej przyszłości może zdecydować się na zakup kolejnych linii produkcyjnych. – Spółka jest w momencie poszerzania działalności o nowe rynki zbytu zgodnie z założeniami przyjętej w ubiegłym roku strategii. Wymaga to zwiększenia mocy produkcyjnych, co oczywiście wiąże się z nowymi inwestycjami – twierdzi Groborz. Dodaje, że zarówno niski poziom zadłużenia firmy, jak i planowany rozwój eksportu pozwalają pozytywnie myśleć o kolejnych projektach.

Poprawi się wydajność produkcji

Mocno na rozwój organiczny stawia niedawny giełdowy debiutant, firma Gekoplast. Największy w Europie Środkowo-Wschodniej producent płyt z tworzyw sztucznych wdraża obecnie innowacyjne rozwiązania dotyczące tzw. wyrobów wykrawanych i opakowań z polipropylenowych płyt komórkowych. W ramach tego projektu nabędzie nowe urządzenia i poprawi efektywność produkcji. – Wartość całego projektu to blisko 5,3 mln zł, a wartość przyznanej nam właśnie dotacji ze środków Unii Europejskiej przekracza 1,5 mln zł, co stanowi pełną kwotę, o jaką wnioskowaliśmy – mówi Piotr Górowski, prezes Gekoplastu.

Zarząd spodziewa się pozytywnego wpływu planowanych inwestycji na wyniki finansowe spółki już od IV kwartału. Pełne wykorzystane zwiększonych mocy powinno jednak nastąpić w przyszłym roku. – Zastosowane rozwiązania będą prowadziły do wzrostu wydajności produkcji, obniżenia kosztów produkcji oraz wejścia na nowe rynki zbytu poprzez nowe i ulepszone produkty, w tym gotowe do użytku opakowania – przekonuje Górowski.

Przypomina, że Gekoplast konsekwentnie inwestuje we wzrost mocy produkcyjnych, w tym w produkcję wyrobów przetworzonych. Nowe linie produkcyjne uruchomiono m.in. w I kwartale 2015 r. oraz w I kwartale tego roku. Na ten cel przeznaczono w ubiegłym roku około 7 mln zł. W tym roku może to być już kwota sięgająca nawet 17 mln zł.

Agresywna sprzedaż

Intensywnie w moce produkcyjne inwestuje grupa kapitałowa Suwary. Do największych ostatnio realizowanych projektów należała budowa zakładu produkcyjnego przez zależną firmę Suwary Tech w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Łączna wartość tej inwestycji to 33,6 mln zł. Grupa duże kwoty wydatkowała również na rozbudowę i ulepszenie posiadanej infrastruktury produkcyjnej i magazynowej oraz układów chłodzenia. Ponadto inwestowano w automatyzację procesów wytwarzania, nowe maszyny oraz inne narzędzia produkcyjne.

– Aktualnie zarząd stawia na dodanie nowych mocy produkcyjnych wymaganych przez rozwijającą się sprzedaż krajową i eksportową. Będą one finansowane ze środków własnych i leasingu – mówi Walter Kuskowski, prezes i największy akcjonariusz firmy Suwary. Szczegółów na razie nie ujawnia. Zapewnia jednak, że będą kontynuowane agresywne działania zmierzające do wprowadzenia na rynek nowych produktów. Ponadto zarząd zamierza wejść z już produkowanymi przez grupę wyrobami do kolejnych krajów. Zauważa również zwiększone zapotrzebowanie na rynkach, na których firma jest obecna, w tym wschodnich.

Celem jest lepsza wycena grupy

– W latach 2014 i 2015 grupa kapitałowa Plast-Box realizowała małe inwestycje, na poziomie kilku milionów złotych rocznie. Rok 2016 i następne to z pewnością będzie okres dużo większych inwestycji, rozwijających nasze możliwości zwiększania wartości zarządzanego biznesu – twierdzi Krzysztof Pióro, wiceprezes Plast-Boksu. Dodaje, że podstawowym celem tych działań jest wzrost wartości grupy. Ma być on realizowany poprzez poprawę rentowności i przychodów. Spółka nie zdradza, jakie konkretnie projekty zamierza realizować ani ile mogą kosztować. Przyznaje jednie, że głównym źródłem finansowania będą kredyty i leasing.

Zarząd Plast-Boksu nie obawia się braku popytu na nowe wyroby. Według jego wiceprezesa obecna sytuacja w branży opakowań z tworzyw sztucznych sprzyja inwestycjom, gdyż ten segment rynku rośnie zarówno w Polsce, jak i w Europie. Co ważniejsze, wszystko wskazuje na to, że przez długie lata będzie jeszcze rósł.

Nie wszędzie są perspektywy

Mimo że co do zasady branża przetwórstwa tworzyw sztucznych ma dobre perspektywy, to w niektórych jej segmentach panuje stagnacja oraz duża nadwyżka podaży nad popytem. – W segmencie wod-kan-gaz zarówno w Polsce, jak i całej Europie mamy do czynienia z dużą nadwyżką mocy produkcyjnych. W tej sytuacji trudno mówić o jakichkolwiek istotnych inwestycjach – mówi Marcin Kowalczyk, prezes Radpolu.

Jak trudna sytuacja jest w obszarze sprzedaży wodociągowych, kanalizacyjnych i gazowych rur z tworzyw sztucznych, najlepiej obrazują wyniki wypracowane przez grupę Radpol w I półroczu. Licząc rok do roku, przychody w tym segmencie spadły o 38 proc., a zysk ze sprzedaży brutto aż o 65,1 proc. Spółka tłumaczyła, że był to m.in. efekt ograniczonego popytu spowodowanego brakiem przetargów finansowanych środkami unijnymi oraz niewielką skalą inwestycji infrastrukturalnych skutkujących istotną presją cenową klientów. Jakby tego było mało, wzrosły ceny surowców używanych do produkcji rur.

W tej sytuacji zarząd stawia na wzrost eksportu, ograniczenie kosztów, wdrożenie programu eliminacji strat oraz upłynnienie zbędnych aktywów. Obecnie nie spodziewa się dramatycznych zmian w sytuacji na rynku ani na plus, ani na minus.

[email protected]

Mimo wzrostu przychodów grupie Ergis nie udało się w I półroczu poprawić zysków. To efekt cen surowców kupowanych w ubiegłym roku. Cały 2016 r. może się jednak charakteryzować poprawą rentowności za sprawą wzrostu sprzedaży wyrobów dających spółce stosunkowo wysokie marże.

Od kilku kwartałów rentowność poprawia Erg. Ostatnio do jej wzrostu przyczyniło się uruchomienie nowych linii produkcyjnych, które rozpoczęły pracę w połowie I kwartału. Tradycyjne firma najwięcej zarabia na produkcji różnego rodzaju folii. Pozytywne rezultaty daje też ekspansja na rynki krajów Unii Europejskiej.

Podobnie jak Erg systematycznie wyniki finansowe poprawia Gekoplast. Również w tym przypadku lepsza rentowność jest związana ze zrealizowanymi inwestycjami w linie produkcyjne oraz stosunkowo dużą zwyżką sprzedaży produktów wysokomarżowych. Zarząd szacuje, że cały ten rok zakończy się rekordowymi przychodami i zyskami.

W coraz lepszej kondycji finansowej jest grupa Plast-Box. Według zarządu rynek opakowań w Polsce może rosnąć o 6–7 proc. rocznie, a nawet więcej, co będzie sprzyjało rozwojowi spółki. Do tego dochodzą rosnące wpływy z rynków zagranicznych. Spółka najwięcej wyrobów sprzedaje na Ukrainie, w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii.

Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie
Parkiet PLUS
Impuls inwestycji wygasł, ale w 2025 r. znów się pojawi
Parkiet PLUS
Jak kryptobiznes wygrał wybory prezydenckie w USA
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Szalona struktura polskiego wzrostu
Parkiet PLUS
Warszawska giełda chce być piękniejsza i bogatsza