Po III kwartałach tego roku w Polsce mocno wzrosła konsumpcja najważniejszych paliw płynnych. W przypadku benzyn i oleju napędowego zanotowano aż 12-proc. zwyżkę, licząc rok do roku. Z kolei popyt na autogaz wzrósł o 6 proc. W powszechnej opinii to efekt coraz skuteczniejszej walki państwa z szarą i czarną strefą działającą od wielu lat w tej branży. To w sposób oczywisty przełożyło się na poprawę kondycji stacji paliw. Kolejne lata mogą zaowocować dalszym wzrostem ich przychodów.
Zrównoważony rozwój
Od wielu lat największą siecią stacji dysponuje w Polsce grupa PKN Orlen. Na koniec września liczyła ona prawie 1,76 tys. obiektów. Z tej puli prawie trzy czwarte stanowiły stacje własne, a resztę franszyzowe. – Koncern w ramach obszaru sprzedaży detalicznej kontynuuje zrównoważony rozwój, zgodnie z przyjętymi założeniami w tym segmencie. Ponieważ jest on jednym z najlepiej postrzeganych obszarów w branży paliwowej zarówno wśród inwestorów, jak i klientów, zamierzamy intensywnie pracować nad jego rozwojem, aby utrzymać pozycję lidera na rynku zarówno w zakresie sprzedaży paliw, oferty pozapaliwowej, jak i oferowanych usług – informuje biuro prasowe PKN Orlen. Jego przedstawiciele dodają, że wdrażane w segmencie detalicznym plany inwestycyjne muszą nadal przekładać się na funkcjonalność stacji benzynowych, tak żeby w pełni odpowiadać na potrzeby klientów. Z tego powodu koncern cały czas monitoruje m.in. rozwój nowych technologii i obserwuje najlepsze na rynku rozwiązania. Spółka nie chce mówić o szczegółach dalszego rozwoju, w tym ile nowych stacji paliw zamierza mieć w kolejnych latach. Zapowiada, że odpowiednie informacje przekaże podczas prezentowania strategii koncernu na lata 2017–2021, co nastąpi jeszcze w tym roku.
Pozytywny wpływ na efektywność funkcjonujących w grupie stacji mają działania administracji państwowej zmierzające do ograniczenia zjawiska nielegalnego obrotu paliwami. – Miniony kwartał tego roku przyniósł optymistyczne prognozy w zakresie sprzedaży wiązane z regulacjami dotyczącymi ograniczenia tzw. szarej strefy. Liczymy zatem na dalszą, skuteczną egzekucję wprowadzonych przepisów – twierdzą przedstawiciele PKN Orlen. Ich zdaniem wiarygodna ocena poziomu wpływu szarej strefy w sektorze paliwowym będzie jednak możliwa dopiero w pierwszej połowie 2017 r.
PKN Orlen podaje, że na bieżąco obserwuje i poszukuje możliwości efektywnego poszerzenia gamy oferowanych paliw. Koncern jest także w trakcie prac związanych z rozwojem oferty pozapaliwowej, w tym gastronomicznej. Na koniec III kwartału w Polsce posiadał na stacjach prawie 1,48 tys. punktów gastronomicznych Stop Cafe i Stop Cafe Bistro. Jak wynika z jego analiz, przychody z obszaru pozapaliwowego są istotnym wzmocnieniem rentowności stacji w czasach niewysokich marż paliwowych.
Partnerska współpraca
Trzecią co do wielkości siecią stacji paliw w Polsce dysponuje Grupa Lotos. Na 1 grudnia w jej skład wchodziły dokładnie 484 obiekty. Gdański koncern przekonuje, że rozwój sieci detalicznej jest ciągle dla niego ważny. – Z uwagi na stopniowe nasycanie krajowego rynku stacji paliw rozwój sieci w 2016 r. nie był już tak dynamiczny jak w ubiegłych latach – mówi Krzysztof Kopeć, starszy specjalista biura komunikacji Grupy Lotos. Dodaje, że pomimo zmniejszenia tempa rozwoju spółka otworzyła 200. stację w segmencie ekonomicznym i 20 tzw. miejsc obsługi podróżnych. Do zera spadła liczba stacji patronackich zastępowanych głównie przez stacje własne. W efekcie poprawiono jakość obsługi. Niedawno Grupa Lotos informowała o trwających pracach nad nową koncepcją rozwoju sieci, m.in. poprzez wprowadzanie do oferty paliw alternatywnych (gaz CNG). Szerzej na ten temat i o szczegółach dotyczących planowanego rozwoju ma mówić w tym tygodniu przy okazji prezentacji strategii na lata 2017–2022.