6 lipca minęło dziesięć lat od ustanowienia przez WIG rekordu wszech czasów (67 568,5 pkt w cenach z zamknięcia sesji). To skłania do refleksji nie tylko na temat polskiego rynku akcji, ale też całej rodzimej gospodarki. Co zmieniło się przez ten czas – na plus, jak i na minus? Z tej okazji dzisiejsza analiza będzie miała nietypową formę – pokażemy w punktach zmiany, jakie zaszły przez ostatnie dziesięć lat.
Inwestowanie
WIG – dziesięć lat minęło...
- 10 proc. – tyle stracił WIG przez dziesięć lat od ustanowienia rekordu. W ujęciu realnym (po odjęciu inflacji) stratę można szacować na ok. 25 proc. To najgorsza dziesięcioletnia stopa zwrotu w całej dotychczasowej historii GPW.
- Dlaczego długoterminowy wynik inwestycyjny okazał się tak kiepski? Ze względu na ówczesne wyśrubowane wyceny akcji – przez dziesięć lat wskaźnik cena/wartość księgowa w przypadku WIG spadł o ponad 50 proc. (!), z 3,1 do ok. 1,4. Z kolei sama wartość księgowa... podwoiła się. Problem leżał zatem nie w fundamentach spółek, lecz w przesadnej cenie, jaką trzeba było płacić wtedy za akcje. To przestroga na przyszłość.