Spółki, które warto włączyć do długoterminowego portfela inwestycyjnego

Przedstawiamy kilka ciekawych propozycji z myślą o długoterminowych inwestorach.

W 2017 r. akcje Benefitu Systems zyskały ponad 50 proc. Inwestorzy doceniają wysokie tempo wzrostu, napędzanego przez rynek kart sportowych. Dzięki temu przychody i zyski systematycznie rosną. Wiele na to wskazuje, że trend zostanie utrzymany.

GG Parkiet

Na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek oferujących dobre perspektywy, które mogą napędzać wzrost ich notowań w kolejnych latach. Z pomocą analityków postanowiliśmy wytypować te walory, które warto włączyć do długoterminowego portfela inwestycyjnego.

Wzrost plus dywidenda

Z grubsza można wskazać dwa podejścia inwestorów do inwestowania długoterminowego. Jedną ze strategii jest tzw. gra z trendem, czyli trzymanie się panującego trendu, którego kontynuacja pozwoli zapewnić zyski z inwestycji. Gra z trendem opiera się z reguły na inwestowaniu w stosunkowo wysoko wyceniane spółki wzrostowe, dla których oczekiwany jest wzrost zysków w kolejnych okresach. Charakteryzują się wysokimi wskaźnikami C/Z i C/WK. Często firmy te nie wypłacają dywidendy, ponieważ inwestują w rozwój.

Notowania CD Projektu kontynuują dobrą passę, zyskując w tym roku 70 proc. Spółka wciąż zarabia na grach o „Wiedźminie” – ostatnia część nadal dobrze się sprzedaje. Co istotne, w tym roku CD Projekt dołączył do grona spółek dywidendowych.

GG Parkiet

Alternatywą dla nich jest strategia inwestowania w spółki dywidendowe, dostarczające regularnych zysków w postaci strumienia wypłacanych dywidend. – Niektórzy mogą starać się połączyć te dwie kategorie, co jest bardzo dobrym pomysłem, ponieważ najbardziej poszukiwane spółki dochodowe powinny charakteryzować się perspektywą wzrostu zysków, co w konsekwencji prowadzić powinno do zwiększających się w przyszłości dywidend – zauważa Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.

CD Projekt i LiveChat

Forte przyzwyczaiło rynek do systematycznej poprawy wyników, ale ten rok przyniesie wyhamowanie tempa wzrostu. Przyspieszenia należy oczekiwać w kolejnych latach, kiedy spodziewane są efekty poczynionych przez spółkę inwestycji.

GG Parkiet

Mając na uwadze długoterminowy, kilkuletni horyzont inwestycyjny wśród spółek technologicznych, eksperci najczęściej wymieniają producenta gier wideo CD Projekt i dostawcę oprogramowania komunikacyjnego LiveChat.

LiveChat wyróżnia bardzo wysoka dźwignia operacyjna, która przy stale rosnącej bazie klientów przekłada się na wysokie marże oraz niskie nakłady inwestycyjne. Nie bez znaczenia jest też fakt, że spółka cały zysk wypłaca w formie dywidendy.

GG Parkiet

– CD Projekt być może chwilowo wyczerpał się potencjał wzrostowy pod wydanie gry „Gwint", ale wciąż świetnie sprzedaje się „Wiedźmin" i dodatki do niego. W perspektywie długoterminowej duże nadzieje rynek wiąże z debiutem Cyberpunk 2077. To bardzo duża, większa od „Wiedźmina" produkcja. Biorąc pod uwagę dotychczasową historię gier wypuszczanych przez CD Projekt, zakładałbym, że gra będzie bardzo dopracowana i pozwoli spółce utrzymać się na topie producentów gier, dokładając swoje do kapitalizacji rynkowej – ocenia Łukasz Rozbicki, zarządzający w MM Prime TFI.

W tym roku na akcjach PZU można było zarobić prawie 35 proc. Zdaniem analityków PZU ma potencjał do kontynuacji trendu. Spółka jest dobrze postrzegana przez inwestorów z zagranicy, płaci atrakcyjną dywidendę i ma szanse na poprawę zysków.

GG Parkiet

Z kolei LiveChat wyróżnia się bardzo dochodowym modelem biznesowym i jako jedna z nielicznych firm z GPW oferuje ekspozycję na globalny rynek. Uwagę jednak zwraca rentownością operacyjną, sięgającą 70 proc. – Spółka nadal dynamicznie pozyskuje klientów, a dzięki swojemu modelowi biznesowemu szybko przekłada się to na wzrost zysku, a jej wydatki inwestycyjne są bardzo ograniczone. Spółka hojnie dzieli się zyskami z akcjonariuszami, dzięki czemu, wraz ze wzrostem zysku, powinna również rosnąć wypłacana przez nią dywidenda. Patrząc z perspektywy globalnej i udziału spółki w globalnym rynku czatów, istnieje możliwość zainteresowania nią przez większy globalny podmiot, który prawdopodobnie zaproponowałby premię w stosunku do obecnej ceny – zauważa Mateusz Namysł, analityk Raiffeisena.

Alior Bank i PZU

Sanok z sukcesem łączy rozwój organiczny, wspomagając wzrost udanymi przejęciami, co znajduje odzwierciedlenie w wynikach. Ten rok może przynieść kontynuację pozytywnego trendu w wynikach, głównie za sprawą segmentu motoryzacyjnego.

GG Parkiet

W ocenia Adama Łukojcia, zarządzającego w Allianz TFI, w długim terminie atrakcyjnie prezentują się banki. – W perspektywie kilku lat coraz więcej może się mówić o inflacji. Wyższa inflacja oznacza większe szanse na podwyżki stóp procentowych, a to z kolei powinno prowadzić do wzrostu wyniku odsetkowego osiąganego przez banki. To może wspierać ich wyniki w najbliższych latach. Te banki, które mają silną pozycję kapitałową, radzą sobie z przemianami technologicznymi, i będą w stanie skorzystać na konsolidacji polskiego rynku finansowego, powinny osiągnąć sukces – uważa ekspert.

Wielton mocno stawia na ekspansję zagraniczną, co znajduje pozytywne przełożenie na przychody i zyski. Dzięki umocnieniu pozycji na nowych rynkach spółka powinna zapewnić sobie wzrost wyników w kolejnych latach.

GG Parkiet

Zdaniem Mateusza Namysła potencjał do wzrostu wartości w dłuższym terminie posiada Alior Bank. – Bank ten prawdopodobnie wyraźnie zwiększy swój zysk netto w przyszłym roku, kiedy to powinniśmy już zobaczyć wyraźne synergie związane z przejęciem BPH, co również w kolejnych latach będzie wpływało na jego wyniki. Alior jest bankiem, który ponadprzeciętnie pozyskuje klientów, co wraz z dobrą sytuacją gospodarczą w Polsce również powinno poprawiać jego wyniki. W dłuższym terminie pozytywnie na działalność Aliora powinno oddziaływać przewidywane przez nas zaostrzenie polityki pieniężnej przez RPP, do czego może dojść w 2018 r. – argumentuje ekspert.

Nieoczekiwane odejście współtwórcy sukcesu Aliora wywołało przecenę akcji banku. Spadek może jednak stanowić okazję dla inwestorów. Alior jest jednym z szybciej rozwijających się podmiotów w sektorze i nie posiada kredytów frankowych.

GG Parkiet

Szansę na kontynuację dobrej passy w kolejnych latach mają akcje PZU. Zdaniem Michała Konarskiego, analityka DM mBanku, głównym argumentem przemawiającym za spółką będzie solidna dywidenda, coraz rzadziej spotykana w sektorze finansowym. – Oczekujemy, że po słabym 2016 r. dynamika wyników znacząco przyspieszy w 2017 r., a następnie ulegnie normalizacji przez kolejne dwa lata. Poprawiające się wyniki grupy PZU znajdą odzwierciedlenie w rosnącej stopie dywidendy, która wzrośnie do 6–7 proc. w latach 2018–2019 przy 80-proc. wskaźniku wypłaty – przewiduje ekspert. Jego zdaniem ze względu na ponadprzeciętne ROE, dywidendę oraz brak istotnego ryzyka operacyjnego PZU stanowi atrakcyjną alternatywę dla sektora bankowego.

Benefit Systems i spółki przemysłowe

Inną ciekawą propozycją do portfela może być Benefit Systems. Za spółką przemawia wysokie tempo rozwoju biznesu, który napędza rosnący rynek kart sportowych. Dzięki temu przychody i zyski systematycznie rosną. W ocenie analityków trzymanie wysokiej dynamiki wzrostu kart w Polsce i na rynkach zagranicznych powinno przełożyć się na dalszy wzrost wyników. Jednocześnie spółce pomagać będzie moda na zdrowy tryb życia i wzrost znaczenia świadczeń pozapłacowych w firmach. – Warto zwrócić uwagę, że spółka jest monopolistą w segmencie kart sportowych w Polsce, gdzie rynek wciąż jeszcze jest mocno niezagospodarowany i przyrosty mogą wciąż być spore. Dodatkowo pierwsze dane o ekspansji zagranicznej okazują się bardzo dobre, a rynki, gdzie chce być obecny Benefit, w sumie są porównywalne potencjałem do rynku polskiego. Inwestycja w siłownie może być kapitałochłonna, ale uzasadniona zwiększeniem atrakcyjności głównej oferty, jaką są karty sportowe – ocenia Łukasz Rozbicki.

Warto też przyjrzeć się spółkom przemysłowym, z których cześć z powodzeniem stawia na ekspansję swoich biznesów. – Jest wśród nich sporo podmiotów, które poprawiały wyniki przez ostatnie kilka lat. Przykładami mogą być Amica, Sanok RC, Wielton, Forte. Niektóre z nich mogą być obecnie pod presją trzech szkodzących im czynników – rosnących kosztów pracy, umocnienia złotego i wyższych cen materiałów – ale w długim terminie wzrost cen materiałów powinien zostać przerzucony na klientów – uważa Adam Łukojć. Dlatego sądzi, że te spółki przemysłowe, które mają silną pozycję na swoim rynku, dobrze radzą sobie z zarządzaniem kosztami i osiągają względnie wysokie marże, będą miały największe szanse na osiągnięcie sukcesu w długim terminie.