Nick Peters: Europa i Japonia są dla nas bardziej atrakcyjne

Nick Peters, z zarządzającym funduszami at Fidelity Multi Asset o perspektywach dla globalnych rynków akcji, prognozach dla walut i polityce kluczowych banków centralnych rozmawia Hubert Kozieł.

Publikacja: 18.01.2018 14:38

Czy 2018 rok będzie oznaczał koniec rynku byka w USA? Część analityków mówi, że hossa w Stanach Zjednoczonych trwa już zbyt długo...

Stany Zjednoczone są bez wątpienia w późnym stadium swojego cyklu gospodarczego, a wyceny na szerokim rynku wyglądają na wysokie. W reakcji na to zmniejszałem ekspozycję mojego portfela na ryzyka, by chronić się przed przyszłą dekoniunkturą. Oczywiście jest to niemożliwe, żeby przewidzieć, czy na pewno w 2018 roku dojdzie do zakończenia tej fazy cyklu. Widzieliśmy co prawda wskaźniki, które dla USA wykazują wczesne oznaki słabości, a marże zysków są wrażliwe na potencjalny wzrost płac. Ryzykowne aktywa zyskują dzięki wzrostowi gospodarczemu, inflacji i polityce pieniężnej. Wszystkie te czynniki działały wspierająco w 2017 r., ale jest mało prawdopodobne, że będzie tak dalej. O ile amerykańskie rynki sprawiają wrażenie wrażliwych na korektę, o tyle nie ma obecnie oczywistych katalizatorów, które mogłyby taką korektę wywołać. Wysokie wyceny same w sobie nie wystarczą, by wywołać wyprzedaż na dużą skalę. Dopóki wzrost rentowności obligacji będzie ograniczony, wyceny akcji powinny być wspierane przez niskie stopy dyskontowe, przynajmniej w pierwszej połowie roku. Poza tym horyzontem czasowym czynniki strukturalne mogą zadziałać na niekorzyść amerykańskich akcji. Np. wzrost płac może źle wpłynąć na marże zysków spółek, a rentowności obligacji mogą wzrosnąć szybciej, niż obecnie spodziewają się inwestorzy. W przypadku akcji mamy więc do czynienia ze zbilansowanym ryzykiem, zwłaszcza że realne stopy zwrotu z gotówki i na wielu rynkach obligacji są negatywne. Nadal ostrożnie je więc „przeważam", dopóki sytuacja gospodarcza pozostaje korzystna. Realizuję zyski, gdy to właściwe, i preferuję tańsze regiony – Europę i Japonię w stosunku do USA.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?