GPW rozważa stworzenie własnej platformy transakcyjnej. Skąd w ogóle wziął się ten pomysł?
Koncepcja budowy własnego systemu transakcyjnego jest jednym z kilku rozważanych wariantów rozwoju technologii na GPW. Obecnie wykorzystywany system UTP jest eksploatowany na naszym rynku od sześciu lat i już w momencie implementacji miał kilkuletnią historię. Biorąc pod uwagę cykl życia systemów transakcyjnych, powinniśmy więc rozważać zmianę technologii w perspektywie trzech–pięciu lat. Oznacza to, że w najbliższym czasie konieczne jest podjęcie decyzji o kierunku jej rozwoju. Technologia giełdowa to coś innego niż rozwiązania stosowane w innych branżach. System transakcyjny giełdy musi spełniać wygórowane parametry, być wydajny, szybki i dostosowany do zmieniających się potrzeb rynku. Wykorzystywane technologie muszą charakteryzować się wysokim stopniem niezawodności, ponieważ systemy pracują w trybie online z ekspozycją na ogólnoświatowych odbiorców danych. Dodatkowo, system transakcyjny wykorzystywany do obsługi rynków giełdowych powinien zapewniać jak najkrótszy czas między złożeniem zlecenia a potwierdzeniem oraz gwarantować wysoką odporność na dużą liczbę składanych zleceń. Musi być przystosowany do przyjmowania i przetwarzania nawet setek milionów komunikatów w ciągu dnia oraz do dużej zmienności obciążenia w czasie. Jednocześnie, aby zaspokoić oczekiwania akcjonariuszy i tworzyć dla nich wartość, giełdy starają się zwiększać przychody, m.in. oferując nowe instrumenty finansowe, otwierając nowe platformy obrotu, obniżając opłaty związane z handlem, usprawniając obrót walorami finansowymi. To wszystko wymaga sprawnie działających rozwiązań technologicznych.
Ale czy po sześciu latach od uruchomienia UTP faktycznie potrzebujemy kolejnej zmiany technologicznej?
Dziś jeszcze nie, ale w perspektywie najbliższych trzech–pięciu lat konieczna będzie zmiana technologii. Już teraz musimy o tym myśleć i jasno komunikować to naszemu otoczeniu. Jeżeli zdecydujemy się na samodzielną budowę systemu, wdrożymy go na GPW i prawdopodobnie w pozostałych spółkach grupy. Myślimy również o jego komercjalizacji. Zakładamy, że rezultatem inicjatywy byłoby rozwiązanie odpowiadające potrzebom rynku i wdrażanej strategii rozwoju rynku kapitałowego (SRRK).
Jakie są „wady" UTP? Czy w ogóle wykorzystujemy w pełni możliwości tego systemu?