W tym roku grupa Selena FM chce przeznaczyć na inwestycje organiczne 35,8 mln zł. Czy ten plan nadal jest aktualny?
Zakładamy nawet większe inwestycje, o ile zidentyfikujemy dodatkowe atrakcyjne projekty. Pieniądze chcemy przeznaczyć głównie na poprawę wydajności naszych zakładów oraz ekspansję na kilku rynkach zagranicznych. Efektywność zwiększamy systematycznie poprzez automatyzację produkcji. Dzięki temu zmniejszamy koszty i jednocześnie nie musimy zwiększać zatrudnienia, co jest istotne zwłaszcza obecnie, gdy coraz trudniej o pozyskanie odpowiednio wykwalifikowanej kadry. Co do ekspansji zagranicznej – mam na myśli nie tylko wejście z produktami na kolejne rynki czy też zwiększenie obecności tam, gdzie już jesteśmy, ale też budowę nowych zakładów produkcyjnych. Jest to jak najbardziej realne już w przyszłym roku.
Grupa Selena FM ma łącznie 19 zakładów produkcyjnych na świecie. Dziesięć w Polsce, dwa w Chinach oraz po jednym w Hiszpanii, Włoszech, Rumunii, Kazachstanie, Korei Południowej, Turcji i Brazylii. Gdzie planowane są największe inwestycje?
Najwięcej eksportujemy z Polski, dlatego właśnie w naszym kraju planujemy największe nakłady inwestycyjne. Znaczące środki chcemy też zainwestować w rozwój fabryk w Hiszpanii i Kazachstanie, nieco mniejsze – w Turcji i Rumunii.
Na jakich rynkach planujcie ekspansję?