Przyjęte przepisy wprowadzają m.in. zwiększoną czujność w odniesieniu do ultrabogatych osób fizycznych (całkowity majątek o wartości co najmniej 50 000 000 EUR z wyłączeniem ich głównego miejsca zamieszkania). Co więcej, zgodnie z nowym prawem będzie obowiązywał ogólnounijny limit płatności gotówkowych w wysokości 10 000 euro, z wyjątkiem płatności między osobami prywatnymi o charakterze nieprofesjonalnym, oraz transferów środków mających na celu zapewnienie zgodności z sankcjami finansowymi i uniknięcie obchodzenia sankcji.

Unia Europejska wprowadza również wymóg rejestrowania i zgłaszania transakcji powyżej 3000 EUR w celu monitoringu prania pieniędzy i finansowania terroryzmu. Oznacza to, że każdy sklep, np. z elektroniką, będzie musiał być tzw. instytucją obowiązaną, która w przypadku transakcji powyżej wskazanej kwoty musi zweryfikować klienta i zgłosić transakcję właściwej instytucji. W przypadku Polski – generalnemu inspektorowi informacji finansowej (GIIF).

Czytaj więcej

Czarne chmury gromadzą się nad posiadaczami depozytów

Tymczasem w ubiegłym roku w Polsce zakończył się spór związany z pomysłem wprowadzenia limitów płatności gotówkowych. Planowane zmiany zostały odrzucone. Badania Opinia24 przeprowadzone na zlecenie firmy Tavex pokazują, że obecność fizycznych pieniędzy w obiegu jest istotna dla Polaków. Według 90 proc. obywateli całkowita likwidacja gotówki mogłaby negatywnie wpłynąć zarówno na państwową gospodarkę, jak i bezpieczeństwo mieszkańców kraju. – Zdecydowanie lubimy gotówkę. W 2023 r. aż 38 proc. Polaków wybiera właśnie fizyczny pieniądz jako preferowaną formę płatności, dokonując zakupu w lokalach handlowo-usługowych. Jest to wzrost o 6 pkt proc. w porównaniu r./r. Natomiast płatności bezgotówkowe zanotowały spadek. Nie dziwi więc fakt, że jakiekolwiek działania mające na celu jej ograniczenie spotykają się z dużym sprzeciwem społeczeństwa – wskazuje Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex. – Co istotne, Unia Europejska, planując wprowadzenie limitów gotówkowych, nie wzięła pod uwagę kilku istotnych czynników. Jednym z nich jest uwzględnienie w swoim założeniu klauzuli waloryzacyjnej, a przecież oczywiste jest, że wartość pieniądza zmienia się wraz z upływem lat. Limit ten nie będzie się zmieniał. Pamiętajmy również, że im więcej regulacji, rozporządzeń, nakazów i związanych z tym niejasności, tym większe prawdopodobieństwo, że społeczeństwo będzie próbowało to obejść – dodaje.