Z rynku amerykańskiego docierały do nas dzisiaj sprzeczne informacje. O godzinie 15.45 opublikowano wskaźnik aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago, który nieoczekiwanie spadł w maju do 34,9 pkt. z 40,1 pkt. w poprzednim miesiącu. Rynek natomiast oczekiwał odczytu indeksu na poziomie 42 pkt. Z kolei wskaźnik optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, wzrósł w maju do 68,7 pkt. z 65,1 pkt. w kwietniu, podczas gdy przewidywania rynkowe kształtowały się na poziomie 67,9 pkt. Obydwa odczyty nie miały jednak większego wpływu na rynek.
Po wczorajszym osłabieniu złotego względem EUR i USD, nasza waluta rozpoczęła dzień od silnych wzrostów. Kurs EUR/PLN zszedł wciągu sesji z powrotem poniżej 4,5000, notowania USD/PLN natomiast zniżkowały pod poziom 3,2000. Najważniejszą publikacją w ciągu dnia były dane o wzroście polskiego PKB za I kwartał. Główny Urząd Statystyczny podał, że Produkt Krajowy Brutto wzrósł w I kwartale 2009 roku o 0,8 proc. Dane te były zgodne z prognozą rynkową, zakładającą wzrost gospodarczy na poziomie 0,5% - 1%. Z publikacji GUS wynika, że głównym czynnikiem wzrostu wciąż jest popyt krajowy. Nakłady inwestycyjne wzrosły w I kwartale o 1,2 proc. Spożycie ogółem wzrosło o 3,9 proc., w tym spożycie indywidualne o 3,3 proc., a publiczne o 6,1 proc. Ten wzrost PKB daje nam pierwsze miejsce w Unii Europejskiej. Zgodnie z danymi europejskiego biura statystycznego Eurostat, PKB krajów wspólnoty zmniejszyło się o 2,5 proc. w ujęciu kwartalnym. Podobny wynik zanotowały kraje strefy euro. W ujęciu rocznym spadek dla strefy euro wyniósł 4,6 proc., a dla całej UE 4,4 proc.
Sporządził
Miłosz Zalewski
Departament Analiz
