Brak kontynuacji będzie sygnałem ostrzegawczym przed możliwą głębszą korektą testującą poniedziałkową lukę wzrostową. Niepokojące jest to, że podczas ostatnich wzrostów indeksów rosły ceny opcji (mierzone indeksem VIX) - świadczy to o sporym popycie na opcje zabezpieczające przed spadkiem cen.
Dolar nadal zachowuje się jak typowa waluta "carry" - gdy aktywa bardziej ryzykowne (od akcji po surowce) rosną, dolar traci. W najbliższym czasie ten schemat powinien być utrzymany. Eurodolar powinien być więc mocno skorelowany z indeksami, ropą i metalami. Tradycyjna waluta carry czyli jen zachowuje się podobnie. W ostatnim czasie do jena zyskuje najbardziej dolar australijski, który jest kupowany nie tylko ze względu na wyższe oprocentowanie. Australijska gospodarka, jako jedna z niewielu wśród krajów rozwiniętych, nadal się rozwijała w I kwartale (+0,4%). Wzrost cen surowców dodatkowo wspiera dolara australijskiego. Przyśpieszenie wzrostów jakie miało miejsce na głównych parach walutowych jest charakterystyczne dla końcowych faz trendów. W najbliższych dniach zmienność powinna znacząco wzrosnąć i możliwe są silne wahania.
Do końca tygodnia będą publikowane bardzo istotne dane makroekonomiczne. Dzisiaj poznamy indeksy PMI ze strefy euro oraz indeks ISM dla usług z USA. Ponadto publikowane będą dane o zamówieniach w przemyśle oraz na dobra trwa trwałego użytku z USA. Jutro trzy banki centralne (BOE, ECB, BOC) będą komunikować decyzję o stopach procentowych i innych instrumentach polityki monetarnej. W piątek publikowany będzie miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy.
[b]EURPLN[/b]
Na złotym utrzymuje się męcząca konsolidacja w wąskim przedziale 4,44-4,50. Silniejsze ruchy obserwujemy na USDPLN ze względu na dużą zmienność eurodolara. Rynek wydaje się obawiać większej korekty ostatnich wzrostów na rynkach światowych. Potwierdzeniem tego byłoby osłabienie powyżej 4,55 w przypadku nagłej zmiany nastrojów na giełdach i równoległego umocnienia dolara. W między czasie można wykorzystywać zakres do otwierania pozycji krótkoterminowych.