"Humory inwestorów, po bardzo dobrych piątkowych danych ze strefy euro i z amerykańskiego rynku nieruchomości, są bardzo dobre. Dodatkowo zaś wsparły ich pełne optymizmu wypowiedzi po spotkaniu szefów banków centralnych" - powiedział analityk Banku BPH Adam Antoniak.
Udany koniec ubiegłego tygodnia pokazał, że przy lepszych nastrojach globalnych złoty jest atrakcyjną walutą z punktu widzenia inwestorów. Zdaniem ekonomisty, przy bardzo udanej sesji azjatyckiej istnieją podstawy, by przypuszczać, że również dziś krajowa waluta pozostanie mocna.
"Przy braku ważniejszych publikacji danych w Polsce i na rynkach bazowych spodziewam się konsolidacji w okolicach poziomu 4,10 zł za euro, przy czym bardziej prawdopodobne wydaje się dalsze umocnienie niż osłabienie z poziomów piątkowego zamknięcia" - podsumował Antoniak.
W poniedziałek ok. godz. 09:00 za jedno euro płacono 4,1030 zł, a za dolara 2,8710 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4290.
W piątek ok. godz. 16:20 za jedno euro płacono 4,1012 zł a za dolara 2,8620 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4326.