"Złoty jest nadal niedowartościowany i odzyskuje to co wcześniej stracił. Do umocnienia przyczyniły się lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży. Także giełdy w Europie wyszły na plus i euro umacnia się wobec dolara co pomaga notowaniom polskiej waluty" - powiedział dealer walutowy w jednym z warszawskich banków.

Złoty jest obecnie o o 21 procent słabszy wobec swojego rekordu siły wobec euro z lipca zeszłego roku. Od najsłabszego poziomu w tym roku polska waluta umocniła się o 21 procent wobec wspólnej waluty.

"Jeśli pęknie poziom 4,05 (złotego za euro) to otworzy to drogę do zejścia poniżej 4,00" - dodał dealer walutowy.

W lipcu 2009 roku sprzedaż detaliczna wzrosła o 5,7 procent rok do roku, zaś licząc miesiąc do miesiąca wzrosła o 6,9 procent. Analitycy ankietowani przez Agencję Reutera przewidywali, że w lipcu sprzedaż detaliczna wzrosła 0,7 procent rok do roku.

O godzinie 14.54 euro kosztowało 4,0705 złotego, a więc o 1,2 procent mniej niż na otwarciu notowań.