Obserwowane dziś osłabienie wspólnej waluty, to w głównej mierze efekt pogorszenia nastrojów na rynkach finansowych, jakie nastąpiło po wczorajszej wieczornej obniżce ratingu Grecji przez agencję Moody's. Obniżając rating z A3 do "śmieciowego BA1, agencja ta dołączył do siostrzanej Standard&Poor's, która na taki krok zdecydowała się już pod koniec kwietnia br. W uzasadnieniu analitycy Moody's napisali, że jakkolwiek pakiet pomocowy dla Grecji "skutecznie eliminuje ryzyko niewypłacalności kraju w krótkim terminie i zachęca do wprowadzenia wiarygodnych, realnych i motywacyjnych strukturalnych reform, które prawdopodobnie ustabilizują obsługę zadłużenia kraju", to jednak ryzyka makroekonomiczne i te „związane z implementacją tego pakietu są znaczne i bardziej odpowiadają ratingowi BA1".
Kolejna obniżka ratingu Grecji nie przesądza o losach EUR/USD. O tym rozstrzygną publikowane dziś dane makroekonomiczne. O godzinie 11:00 inwestorzy poznają czerwcowy odczyt indeks niemieckiego instytutu ZEW (prognoza: 42). Po południu zaś zostanie opublikowana seria danych ze Stanów Zjednoczonych. O godzinie 14:30 światło dzienne ujrzy majowy raport o cenach importu (prognoza: -1,3% M/M) i czerwcowy indeks NY Empire State (prognoza: 20), pół godziny później zostaną opublikowane dane o napływie kapitałów długoterminowych w kwietniu (prognoza: 77 mld USD), a o godzinie 16:00 indeks rynku nieruchomości przygotowywany przez NAHB (prognoza: 21).
Potencjalnym impulsem dla rynku walutowego mogą też być wyniki aukcji hiszpańskich bonów skarbowych (godzina 10:30-10:45). Hiszpania zaoferuje 12- i 18-miesięczne bony o łącznej wartości 5-6 mld EUR. Aukcja zakończona dużą przewagą popytu na podażą może wesprzeć notowania wspólnej wlauty. I odwrotnie.
We wtorek swój dług postara się uplasować na rynku także Irlandia. Wyniki aukcji obligacji o wartości 1,0-1,5 mld EUR znane będą o godzinie 11:00-11:30. Nie powinny one jednak wywołać większych emocji.
Marcin R. Kiepas