Pomimo, iż wczorajszy komentarz do decyzji Rady Polityki Pieniężnej okazał się bardziej jastrzębi w wymowie niż oczekiwano, nie zniechęciło to graczy na rynku polskiego długu, gdyż rentowności obligacji po krótkiej korekcie, ponownie zniżkują.
Komunikat po posiedzeniu RPP był w wymowie podobny do komentarza banku centralnego Węgier, opublikowanego dzień wcześniej. Polskie władze monetarne były jednak zdecydowanie mniej jastrzębie i bardziej pozytywnie oceniły sytuację w polskiej gospodarce.
W obydwu raportach stwierdzono, iż inflacja w kolejnych miesiącach może przyspieszać, przy czym bank centralny Węgier zapowiedział w związku z tym możliwość powrotu do podwyżek stóp procentowych. Zarówno węgierskie jak i polskie władze monetarne dość krytyczne odniosły się do kondycji krajowego sektora finansów publicznych i wskazały na konieczność pracy rządów nad poprawą sytuacji w budżecie i ograniczeniem długu.
Rada Polityki Pieniężnej dość pozytywnie oceniła ostatnią serię danych, jaka napłynęła w ciągu miesiąca na rynek z krajowej gospodarki. Nieco słabsze od oczekiwań odczyty niektórych wskaźników zostały ocenione jako stabilizacja ożywienia gospodarczego, a nie spowolnienie.
Po wczorajszym niezdecydowanym zachowaniu eurodolara, początek dzisiejszej sesji przyniósł silną fundamentalną reakcję tej pary walutowej. O godzinie 10.00 na rynek napłynęły dane Niemiec, dotyczące nastrojów tamtejszych przedsiębiorców, które okazały się lepsze od oczekiwań, co pociągnęło w górę kurs EUR/USD. Indeks Ifo wyniósł w sierpniu 106,7 pkt w porównaniu z prognozami na poziomie 105,7 pkt – sierpniowy odczyt okazał się również lepszy od poprzedniego. Po tej publikacji eurodolar zwyżkował ponad poziom 1,2700, nie zdołał jednak utrzymać się dłużej powyżej tej wartości. W dalszej części dnia na rynek napłyną kolejne dane z amerykańskiego sektora nieruchomości – tym razem o sprzedaży domów na rynku pierwotnym, a także dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku.