Jeszcze w minionym tygodniu poziom ten stanowił istotne wsparcie, po jego pokonaniu jednak, w obecnym momencie skutecznie hamuje on wzrost wartości euro względem złotego. Wraz z wejściem eurodolara w przedział konsolidacji, od kilku dni konsolidują się również notowania pary USD/PLN – kurs od środy porusza się w przedziale 3,0800 – 3,1200. Biorąc pod uwagę sporą zmienność na rynku walutowym w ostatnich dniach oraz spore pogorszenie nastrojów na giełdach, należy stwierdzić, iż złoty zachowuje się bardzo stabilnie, wykazując spory potencjał do umocnienia. Polska waluta pozostawała stabilna, pomimo że miała silne podstawy by podążać za rynkiem zagranicznym. Od poniedziałku bowiem nie poznaliśmy żadnych danych z krajowej gospodarki, na lokalnym rynku nie miały również miejsca istotne wydarzenia ekonomiczne.
Dziś zostanie przedstawiona jedyna w bieżącym tygodniu publikacja z naszego kraju. O godz. 14.00 poznamy dane o saldzie na rachunku obrotów bieżących. Oczekuje się, iż w lipcu rachunek bieżący zanotował deficyt na poziomie 794 mln euro. Publikacja ta nie powinna mieć jednak większego wpływu na rynek złotego.
W trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej kurs EUR/USD odnotował spadek w okolice poziomu 1,2640. Szybko jednak nastąpiło odreagowanie w okolice 1,2700. Sytuacja w notowaniach tej pary walutowej wciąż pozostaje nierozstrzygnięta. Przełom przyniesie dopiero przebicie jednej z kluczowych barier 1,2600 bądź 1,2920.
Dzisiaj na rynek nie napłyną już dane, które mogłyby mieć istotny wpływ na kurs EUR/USD. Dlatego też na rozstrzygnięcie sytuacji w notowaniach tej pary walutowej przyjdzie na poczekać przynajmniej do przyszłego tygodnia, w którym poznamy m.in. sierpniową sprzedaż detaliczną i produkcję przemysłową z USA.
W trakcie sesji azjatyckiej na rynek napłynął finalny odczyt danych o PKB Japonii. Okazał się on zgodny z prognozami. Produkt Japonii wzrósł o 0,4 proc. kw/kw. W notowaniach USD/JPY obserwowaliśmy w ostatnich godzinach próbę odreagowania ostatnich spadków. Wzrost kursu tej pary walutowej powstrzymała jednak linia ostatniej fali spadkowej, która obecnie kształtuje się w okolicach poziomu 84,30. Dopiero przebicie tej bariery ograniczy presję na zniżkę w notowaniach dolara względem jena.