W piątek wieczorem euro kosztowało 3,97 zł.
W siłę złotego najmocniej wierzą analitycy UBS, których zdaniem na koniec roku kurs EUR/PLN wyniesie 3,60 zł. Z kolei największego osłabienia spodziewają się eksperci z Banku Pekao – oczekują kursu 4,10 zł. O osłabieniu mówią jeszcze tylko analitycy Bank of Tokyo-Mitsubishi UFJ. Kursu na obecnym poziomie na koniec roku spodziewa się zespół analiz z Natixis.
Co do kierunku kursu EUR/PLN w krótszym terminie zdania są podzielone. – W ślad za przejściową korektą EUR/USD, kurs EUR/PLN może testować poziomy w okolicach 3,99 zł – piszą na przykład analitycy ING Banku Śląskiego w codziennym raporcie. – Piątkowy bardzo mocny odczyt indeksu Ifo z Niemiec sugeruje, że okolice 3,99–4,00 zł raczej pozostaną obronione – dodają.
– Poziom 3,96 zł stał się kluczowym wsparciem. Nie wydaje się, aby w tym tygodniu nastąpił atak na poziom 4 zł. Prędzej znów zejdziemy poniżej 3,95–3,96 zł w kolejnych dniach – uważa Marek Rogalski, analityk z Domu Maklerskiego BOŚ.
Prognozy analityków ankietowanych przez Bloomberga na kolejne kwartały przewidują dalsze systematyczne umacnianie się złotego. Mediana oczekiwań kursu EUR/PLN na koniec marca 2011 r. to 3,85 zł, na koniec czerwca – 3,80 zł, a na koniec września – 3,75 zł. Przyszły rok nasza waluta ma zakończyć kursem na poziomie 3,70 EUR/PLN.