Nierzetelne rozdysponowanie kontyngentów na towary rolno-spożywcze i słabe wyniki walki z nadużyciami przy imporcie wyrobów przemysłu lekkiego zarzuca Ministerstwu Gospodarki (MG) Najwyższa Izba Kontroli (NIK). Kontrolerzy ujawnili, że niektóre firmy mają wcześniejszy dostęp do informacji, bo składały wnioski o pozwolenia na import jeszcze przed publikacją rozporządzeń o ustanowieniu kontyngentu. Kontrola NIK wykazała też, że administracja celna nie ma skutecznych metod zwalczania nadużyć związanych z zaniżaniem przez importerów wartości celnej towarów tzw. wrażliwych, w tym wyrobów przemysłu lekkiego. NIK chce, by administracja celna "pilnie" wprowadziła system informatyczny do zbierania i porównywania danych i weryfikacji dokumentów celnych.