W pierwszym komentarzu po decyzji RPP o podniesieniu stóp procentowych ekonomista z amerykańskiego banku inwestycyjnego Schroder Salomon Smith Barney Citibank ? Wike Groenenberg zwróciła uwagę, że o ile kurs złotego zareagował na ten krok lekką zwyżką, to dochodowość długoterminowych obligacji spadła, co przypuszczalnie oznacza, że inwestorzy na tym rynku spodziewają się, że jest to już ostatnia podwyżka w tym cyklu koniunkturalnym. Wśród motywów, jakimi mógł kierować się NBP podnosząc stopy procentowe, W. Groenenberg dopatruje się zaniepokojenia, że w ramach zapowiedzianej przez Ministerstwo Finansów rewizji założeń budżetu na przyszły rok zwiększeniu mógłby ulec również deficyt budżetowy. Ponadto, jej zdaniem, polskiemu bankowi centralnemu najwidoczniej nie zaimponowała ogłoszona w ostatniej minucie, mająca służyć zmniejszeniu inflacji, decyzja o zniesieniu ceł na paliwa.