PZU kierowany przez Jerzego Zdrzałkę próbował zwołać NWZA PZU Życie, aby dokonać zmian w radzie nadzorczej poprzez powiększenie i uzupełnienie jej składu. ?Wrogie? działania zostały jednak zablokowane przez Grzegorza Wieczerzaka, prezesa spółki-córki. W ?Monitorze Sądowym i Gospodarczym? z 13 grudnia ukazało się ogłoszenie zarządu Powszechnego Towarzystwa Ubezpieczeniowego na Życie (sic!) o zwołaniu NWZA spółki na 4 stycznia 2001 r. Okazuje się, że takiej spółki nie ma w ogóle w rejestrze handlowym. RHB podane w ?Monitorze? wskazuje, że chodzi o PZU Życie. Jednak tego ogłoszenia nie zamieszczał zarząd kierowany przez Grzegorza Wieczerzaka, a taki ciągle widnieje w rejestrze sądowym. "Sprawą zajmują się już nasi prawnicy. Zamierzamy złożyć doniesienie do prokuratury" ? twierdzi Juliusz Bolek, rzecznik prasowy PZU Życie. Z informacji uzyskanych przez PARKIET wynika, że zlecenie ogłoszenia zostało złożone w redakcji ?Monitora? przez Dariusza Gresztę, partnera w kancelarii prawnej CMS Cameron McKenna. Powoływał się on przy tym na pełnomocnictwo udzielone kancelarii przez prezesa Jerzego Zdrzałkę, prezesa PZU SA.