Najbardziej skorzystali na tym akcjonariusze banków. Notowania BNP Paribas oraz Deutsche Banku, odpowiednio największego banku we Francji i Niemczech, poszły w górę o kilkanaście procent.
Plan dla Grecji oznacza, że straty banków zostaną ograniczone jedynie do 50 proc. wartości jej obligacji. Gdyby bankructwo Grecji było niekontrolowane, straty mogłyby być jeszcze większe, a kryzys mógłby się rozprzestrzenić.
Poduszką bezpieczeństwa dla rynków ma być Europejski Fundusz Stabilności Finansowej, którego rozmiary zostaną zwiększone z 440 mld do 1 bln euro.
W trakcie sesji indeksy giełd we Frankfurcie i Paryżu zyskiwały po około 6 proc. Pod koniec zwyżki były trochę skromniejsze. Licząc od dołków z drugiej dekady września, europejski indeks Stoxx 600, który zyskiwał po południu 3,5?proc., urósł już o 16 proc.
Na giełdy pozytywny wpływ miał też dzisiaj odczyt amerykańskiego PKB. Wzrósł on w III kwartale o 2,5 proc., czyli zgodnie z prognozami, ale jednak znacznie więcej niż w II kwartale, co oznacza, że ryzyko powrotu recesji w USA zmalało.