Stabilizacji kursu sprzyjały wypowiedzi przedstawicieli NBP. Witold Koziński zapowiedział, że możliwe są kolejne interwencje NBP o większej skali niż te przeprowadzone w środę.
Anna Zielińska-Głębocka z kolei zasygnalizowała gotowość RPP do podniesienia stóp procentowych. Efektywny koszt finansowania jest jednak już teraz znacznie wyższy niż wynikający z nominalnego poziomu stopy referencyjnej NBP (4,5 proc.). Od początku listopada stawka trzymiesięcznego WiBOR utrzymuje się powyżej poziomu 4,90 proc. i jak na razie nic nie wskazuje na to, by miała być niższa. To efekt braku zaufania i coraz bardziej okrojonych limitów na rynku międzybankowym. Wczorajsze weto Angeli Merkel dla paneuropejskich obligacji wskazuje, że impas w znalezieniu rozwiązania dla europejskiego kryzysu pogłębia się.