Wtedy właśnie poznaliśmy dane z rynku pracy w USA, który kolejny raz okazały się rewelacyjne. Para EURUSD spadła do poniżej 1,14. USDJPY wzrósł do powyżej 119, a USDPLN do 3,67.
Zatrudnienie w USA w sektorze pozarolniczym w styczniu wzrosło o silne 257 tys. Dodatkowo amerykański urząd zrewidował w górę odczyty zmiany zatrudnienia w listopadzie i grudniu (w każdym miesiącu o +70 tys.). Co prawda bezrobocie lekko wzrosło (o 0,1 pp.), lecz nie zrobiło to na inwestorach wrażenia, albowiem wzrost ten wynikał ze wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej. Korzystnie na dolara oddziaływały również dane o zarobkach w styczniu. Średnia stawka godzinowa w styczniu wzrosła o 2,2% r/r, po wzroście o 1,7% w grudniu i przy oczekiwaniach rynku na poziomie 1,9%.
Generalnie dane z USA pokazują, iż gospodarka amerykańska jest mocno rozpędzona i problemy w krajach jej głównych partnerów handlowych nie przeszkadzają jej się szybko rozwijać. Dane zdecydowania przybliżają nas do podwyżek stóp przez FED. Naszym zdaniem scenariusz pierwszej podwyżki w czerwcu jest cały czas scenariuszem bazowym i pod wpływem dzisiejszych wiadomości powinien stać się on scenariuszem bazowym dla znaczącej części inwestorów.
Przyszły tydzień nie będzie obfitował już w tak istotne dane z USA, chociaż odczyt sprzedaży detalicznej za styczeń może być całkiem ciekawy. W przyszłym tygodniu najważniejsze będzie spotkanie ministrów finansów krajów strefy euro, na którym to spotkaniu Grecja przedstawi swoje pomysły na reformy w gospodarce i sposób restrukturyzacji długu.
Dział Analiz XTB