Komentarz walutowy DM BOŚ

Publikacja: 09.07.2015 12:05

Wykres dzienny EUR/USD.

Wykres dzienny EUR/USD.

Foto: DM BOŚ

Wczorajsza wieczorna publikacja protokołu z posiedzenia FOMC zasiała pewne wątpliwości dotyczące terminu podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Wprawdzie Rezerwa Federalna podtrzymała swoje stanowisko, tj. zamiar podwyżki stóp jeszcze w tym roku, ale jednocześnie zwróciła uwagę na konieczność wyraźniejszej poprawy sytuacji na amerykańskim rynku pracy, a także wyraziła swoje obawy dotyczące sytuacji w Grecji.

Naszym zdaniem:

Zapiski z posiedzenia FOMC budzą obawy co do realizacji przez FOMC zakładanego scenariusza podwyżki stóp procentowych w tym roku. Warto zwrócić bowiem uwagę na fakt, że Komitet Otwartego Rynku wyraził swoje zaniepokojenie sytuacją w Grecji jeszcze zanim sytuacja stanęła na ostrzu noża. Dla przypomnienia – wczoraj zaprezentowane zostały zapiski z posiedzenia FOMC w dniach 16-17 czerwca, podczas gdy sytuacja w Grecji zaogniła się dopiero w ostatnich dniach czerwca, kiedy okazało się, że ten południowoeuropejski kraj nie będzie w stanie spłacić swoich zobowiązań i kiedy pojawiły się zapowiedzi referendum w Grecji.

Dotychczas Fed wyrażał się w kwestii terminu podwyżki stóp procentowych z dużą ostrożnością, podkreślając zamiar śledzenia danych makro i podejmowania decyzji na bieżąco. Teraz, gdy sytuacja w Grecji niepokojąco się pogorszyła, stanowisko to może być jeszcze bardziej wyważone.

Wykres dzienny EUR/USD.

Jakiekolwiek wątpliwości dotyczące podwyżki stóp procentowych w tym roku będą oznaczały ciosy dla amerykańskiego dolara, bowiem tegoroczna podwyżka jest już uwzględniona w wartości amerykańskiej waluty. Jednak z drugiej strony – jeśli te wątpliwości będą powiązane z trudną sytuacją gospodarczą na świecie, to ich negatywny wpływ na dolara będzie ograniczony. Amerykańska waluta jest bowiem obecnie już jedną z niewielu „bezpiecznych przystani" w oczach inwestorów, a kłopoty w strefie euro będą umacniać USD.

W rezultacie, po wczorajszych danych notowania EUR/USD zwyżkowały, przekraczając psychologiczną barierę 1,10. Dzisiaj na początku sesji ten wzrost był kontynuowany, jednak ostatecznie stronę popytową zatrzymał techniczny opór w okolicach 1,1130. Obecnie poziom 1,10 działa jednak jako najbliższe wsparcie.

Ø Wczoraj brytyjski minister finansów ogłosił cięcia wydatków budżetowych, dodatkowo informując także o obniżeniu prognoz wzrostu gospodarczego. W tym roku zwyżka PKB ma wynieść 2,4% w porównaniu do prezentowanych w marcu 2,5%. Wprawdzie ostatnie dane makro z Wielkiej  Brytanii były relatywnie dobre, jednak greckie kłopoty i zapowiedzi oszczędności budżetowych negatywnie wpływają na ocenę tempa rozwoju gospodarki tego kraju, jednocześnie generując presję na spadek wartości funta brytyjskiego.

Naszym zdaniem:

Notowania brytyjskiego funta wczoraj spadły o ok. 0,7% w relacji do amerykańskiego dolara. Wartość brytyjskiej waluty znajduje się ostatnio pod presją podaży, jednak nie wynika to jedynie z obaw o wolniejszy wzrost gospodarczy. Spadek kursu GBP/USD wynika raczej z siły samego amerykańskiego dolara, który obecnie jest traktowany przez inwestorów jako bezpieczna przystań. Same prognozy wzrostu gospodarczego – mimo że zostały one obniżone – i tak prezentują się nieźle w porównaniu z prognozami wzrostu gospodarczego w innych kluczowych gospodarkach, takich jak USA, Francja czy Niemcy.

W ten sposób, funtowi szkodzi de facto zwiększona awersja inwestorów do ryzyka – a więc można oczekiwać, że kurs GBP/USD będzie spadał, jeśli pojawią się nowe negatywne informacje dotyczące Grecji. Tymczasem względem euro funt pozostaje relatywnie silny.

Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu
Okiem eksperta
Spojrzenie na S&P 500 w 2025 r.