Założenia dla inflacji bazowej w tym roku fiskalnym zostaną zrewidowane poniżej 0,5 proc. z 0,7 proc., a w przyszłym do 1,7-1,8 proc. z 1,9 proc. Bank centralny obetnie założenia wzrostu PKB w tym roku fiskalnym do 1,0 proc. z 1,7 proc., ale nie dokona znaczących zmian dla kolejnego okresu, gdzie założono 1,5 proc. wzrostu. Jednocześnie w osobnej wypowiedzi minister finansów Taro Aso wyraził wątpliwości, na ile ewentualne zwiększenie skali programu QE pomogłoby w osiągnięciu celu inflacyjnego na poziomie 2,0 proc.
Naszym zdaniem: Przecieki jakie wysyła BOJ na rynek ograniczają prawdopodobieństwo zwiększenia skali programu skupu aktywów z obecnych 80 bln JPY jeszcze w tym roku, a zwłaszcza potencjalnej zapowiedzi takiego ruchu na posiedzeniu Banku w przyszły piątek. W efekcie jen zyskuje, choć nie dużo do większości walut G-10 (poza silnymi AUD i NZD). W czołówce jest relacja z USD.
Analiza techniczna USD/JPY pokazuje jednak, że para ta nadal pozostaje w impasie, który utrzymuje się od początku września. Obecnie odbiliśmy się od rejonu oporów przy 120,70-121,00. W kolejnych dniach ważny może okazać się test wsparcia przy 119,60-70. Naruszenie tego obszaru będzie sugerować powrót w stronę dolnego ograniczenia kilkutygodniowej bandy przy 118,75-119,00. Dzienne wskaźniki zdają się jednak wykluczać ten negatywny scenariusz.
Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ