Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tomasz Regulski, CFA, analityk, Raiffeisen Polbank
Była ona o tyle istotna, że wskazane zawirowania w ostatnich dniach zmniejszyły oczekiwania inwestorów na kolejne podwyżki stóp procentowych w USA. Tuż przed prezentacją danych szanse na kolejną zmianę stóp przez Fed w kwietniu oceniano na 48 proc., a dla marca na 41 proc., podczas gdy na koniec grudnia już marcowej podwyżce dawano ponad 50-proc. prawdopodobieństwo (co było zgodne z konsensusem ekonomistów). Spadek oczekiwań na zacieśnienie polityki pieniężnej doprowadził w czwartek do próby powrotu kursu EUR/USD ponad 1,09. Nie sprzyjał on notowaniom złotego względem euro, towarzyszył mu bowiem wzrost awersji do ryzyka na świecie. Piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, które pozytywnie zaskoczyły wzrostem zatrudnienia, a rozczarowały dynamiką płac, doprowadziły do lekkiego wzrostu oczekiwań na podwyżki stóp w USA (prawdopodobieństwo kwietniowego ruchu znalazło się nieco powyżej 50 proc.) i do umocnienia się dolara. Kurs EUR/USD przejściowo zbliżył się do 1,08. Do większego spadku zabrakło jednego elementu – przynajmniej zgodnego z oczekiwaniami wzrostu wynagrodzeń (utrzymały się one w grudniu na poziomie z listopada przy prognozowanym wzroście o 0,2 proc. m./m.). Bez niego piątkowy raport nie zmusza Fed do kolejnej szybkiej podwyżki stóp, a co za tym idzie, nie ingeruje on istotnie w scenariusz, który obecnie dyskontują uczestnicy rynku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początek miesiąca rozpoczął się umiarkowanie optymistycznie na GPW, biorąc pod uwagę bardzo dobre nastroje na rynkach bazowych.
Choć banki stanowią znaczną część sektora finansowego, jego krajobraz jest znacznie szerszy. Wystarczy wspomnieć o spółkach zajmujących się płatnościami, jak Visa czy Mastercard.
Dużym zaskoczeniem okazało się orzeczenie sądu z Nowego Jorku (CIT) stanowiące o nieprawomocności wprowadzonych ceł.
Choć perspektywy inflacji powinny wspierać luzowanie monetarne, to rosną obawy o politykę fiskalną.
Ostatnia fala sprzedaży akcji w formie przyśpieszonej książki popytu (ABB) pozwala wysnuć kilka ciekawych wniosków na temat stanu polskiej giełdy.
Po dwóch tygodniach spadków indeksy na GPW powróciły na ścieżkę wzrostów.