Ostatecznie jednak za pozostawieniem głównej stopy na poziomie 0,50 proc. byli wszyscy członkowie MPC, czyli dziewięciu. W opublikowanych od razu zapiskach z posiedzenia widać, że sporo dyskutowano dzisiaj nt. ryzyka związanego z czerwcowym referendum ws. wyjścia z Unii Europejskiej. BOE zwrócił uwagę na szereg negatywnych skutków związanych z negatywnym wynikiem (gdyby taki się pojawił).
Takie wyniki dzisiejszego posiedzenia BOE nie są żadnym zaskoczeniem. Jeszcze po wtorkowych lepszych danych nt. marcowej inflacji CPI zwracaliśmy uwagę, że teraz wszystko będzie podporządkowane jednemu głównemu tematowi, od którego będzie zależeć cała reszta. W tym i zwłaszcza ścieżka stóp procentowych. Dzisiejszy przeciek (pytanie na ile tych dwóch członków MPC sporo się wahało, ale jednak ostatecznie zagłosowało jak pozostali) może pokazywać, że MPC będzie rozważać cięcie stóp w przypadku, gdyby Brexit zaczął się materializować. To nie są dobre informacje dla funta na najbliższe tygodnie.
Zerknijmy na wykres popularnego „kabla". Szersze ujęcie wskazuje na kanał spadkowy (zielone linie). W krótkim okresie rynek „złapał" jednak wsparcie w okolicach wcześniejszych dołków niedaleko 1,4078. Nie należy jednak zakładać, że może być to sygnał odwracający falę spadkową, jaka ponownie zaczęła być rysowana od szczytu z 12 kwietnia b.r.
Wykres dzienny GBP/USD
Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ