Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,2986 PLN za euro, 3,8878 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9905 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7571 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,106% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu przyniosło nam podbicie wyceny PLN na bazie słabszego dolara amerykańskiego. Ruch ten należy jednak traktować z rezerwą, gdyż wtorek był dniem wolnym od handlu w Polsce, stąd płynność i aktywności na rynku PLN była ograniczona. Eurodolar kierował się na północ, a USD znajdował się pod presją po informacjach, iż wedle ostatnich sondaży (dla WP i ABC) D. Trump wyprzedza o 1 pp. H. Clinton. Jest to oczywiście pokłosie ostatnich informacji, iż FBI wznawia śledztwo, w które częściowo zamieszana jest kandydatka demokratów, kiedy używała prywatnej skrzynki mailowej piastując stanowisko Sekretarza Stanu. Ponadto w ramach ostatnich „Wikileaks" pojawiły się również informacje, iż Clinton znała pytania do debaty w prawyborach. Pokazuje to, iż zgodnie z oczekiwaniami obecna kampania w USA określana jest mianem „brudnych chwytów" i opiera w ostatniej fazie się raczej na przeciekach i aferach, a nie kwestiach merytorycznych. Z drugiej strony podbicie poparcia dla D. Trump'a nie zmienia szerszego układu głosów elektorskich dla H. Clinton, gdzie wedle Realclearpolitics wynosi on obecnie 259 wobec 164 Trump'a. Z drugiej strony rynkowo wydaje się, iż ostatnia reakcja i osłabienie USD może być przejściowe (korekta podbicia do okolic 9-miesięcznych maksimów), gdyż ewentualne podbicie „ryzyka Trump'a" na rynku powinno wygenerować wzrost awersji do ryzyka, co w konsekwencji mogłoby skutkować ruchem w kierunku USD. Z lokalnego punktu widzenia warto wspomnieć o poniedziałkowym odczycie inflacji CPI za październik, który wyniósł -0,2% r/r (wobec oczek. -0,3% r/r i -0,5% r/r uprzednio). Wskazanie to potwierdza spadek presji deflacyjnej w Polsce i sugeruje osiągniecie dodatniej dynamiki inflacji w na przełomie grudnia/początku 2017r. Sytuacja ta wspiera sygnalizowany przez RPP scenariusz stabilizacji stóp procentowych.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy wskazanie przemysłowego indeksu PMI dla Polski za październik. Po stosunkowo dobrym wskazaniu za wrzesień inwestorzy oczekują wzrostu odczytu do poziomie 52,9 pkt. Ponadto kluczowym wydarzeniem sesji będzie popołudniowy FED, gdzie choć nie oczekuje się ruchów na poziomie stopy procentowej to niezwykle uważnie obserwowane będzie stanowisko J. Yellen. Słowa szefowej FED odczytywane będą przez pryzmat prawdopodobnych podwyżek stóp przez FED w grudniu.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze umocnienie PLN generuje zmianę układu technicznego na parach x/PLN. USD/PLN wyraźnie oddalił się od okolic 3,9850 PLN spadając do 3,8840 PLN, co wskazuje na możliwe pogłębienie ruchu do 3,85 PLN. EUR/PLN zszedł do okolic niedawnej konsolidacji blisko 4,30 PLN. W szerszym ujęciu była to oczywiście reakcja na ruchu na rynkach bazowych, gdzie wydaje się, iż rynkowa reakcja na USD była zbyt gwałtowna. W konsekwencji wydaje się, ze kolejne godziny mogą przynieść korektę tego ruchu.
Konrad Ryczko