Dolar kontynuuje korektę

Kluczowe informacje z rynków:

Japonia: Inflacja CPI wzrosła w październiku o 0,1 proc. r/r (szacowano 0,0 proc. r/r wobec -0,5 proc. r/r we wrześniu), co jest pierwszą zwyżką od 8 miesięcy. Niemniej już inflacja bazowa, czyli bez świeżej żywności spadła o 0,4 proc. r/r, co było zgodne z szacunkami (we wrześniu -0,5 proc. r/r), ale już odczyt bazowy pomijający żywność i energię wskazał na wzrost o 0,2 proc. r/r przy prognozie 0,1 proc. r/r, oraz 0,0 proc. r/r wcześniej.

Nowa Zelandia: Deficyt w bilansie handlowym zmalał w październiku do 846 mln NZD z -1394 mln NZD po korekcie miesiąc wcześniej – oczekiwano -971 mln NZD. Poprawa do zasługa mniejszego importu, ale i też odbicia eksportu o 2,2 proc. r/r

Wielka Brytania: Drugi odczyt dynamiki PKB za III kwartał potwierdził wcześniejszy odczyt na poziomie 0,5 proc. k/k i 2,3 proc. r/r. Lepiej względem szacunków wypadły inwestycje (0,9 proc. k/k i -1,6 proc. r/r). Gorzej z eksportem, który wzrósł o 0,7 proc. k/k (oczekiwano 1,0 proc. k/k), ale i też importem, który spadł o 1,5 proc. k/k (szacowano -0,1 proc. k/k). Słabiej wypadła też dynamika konsumpcji (0,7 proc. k/k przy prognozie 0,8 proc. k/k), a lepiej wydatki rządowe (0,4 proc. k/k przy konsensusie 0,3 proc. k/k).

Naszym zdaniem:

Dolar kontynuuje dzisiaj rozpoczętą wczoraj korektę, ale aktywność rynków nie jest nazbyt duża ze względu na oczekiwaną absencję inwestorów z USA – wczoraj wypadło Święto Dziękczynienia, a dzisiaj handel na wielu tamtejszych giełdach jest skrócony, co też przełoży się na aktywność inwestorów na FX. Analiza techniczna zdaje się jednak potwierdzać nakreślony wcześniej scenariusz – dzisiaj doszło do naruszenia szczytu z 18 listopada przy 84,95 pkt. na koszyku BOSSA USD, co może dawać pole do kontynuacji ruchu w stronę dołka z ostatniego wtorku przy 84,26 pkt. – chociaż raczej w przyszłym tygodniu.

Wykres dzienny BOSSA USD

Dzisiaj w kalendarzu mamy jeszcze szacunki dotyczące usługowego PMI za listopad, ale nie będą one mieć większego znaczenia – zwyczajowo inwestorzy wolą bardziej polegać na tym, co pokazuje Instytut Zarządzania Podażą (ISM) na początku miesiąca.

Dzisiaj poznaliśmy bardziej szczegółowe dane nt. brytyjskiego PKB za III kwartał. Dane nie pobiły jednak wstępnych oczekiwań, a ich struktura (słabsza dynamika konsumpcji), również nie daje mocnych argumentów funtowi. Tym samym szansa na atak w stronę szczytów z ostatnich dni przy 1,2510 raczej nie zostanie dzisiaj wykorzystana. Szerszy kontekst nie wypada jednak źle – scenariusz o formacji RGR na dziennym układzie można odrzucić, a ta konsolidacja może zaowocować ruchem w stronę szczytu z 11 listopada przy 1,2673, jeżeli na rynkach globalnych zobaczymy wyraźniejsze osłabienie się dolara.

Wykres dzienny GBP/USD

Ciekawy układ wzrostowy zaczyna pojawiać się na EUR/USD, gdzie dzisiaj doszło do wyraźniejszego wybicia ponad rejon 1,0575 (wcześniejsze dołki), a wczoraj odbiliśmy się od okolic 1,0520, które wyznaczają dołki z kwietnia i grudnia ub.r. Niemniej kluczowe dla zmiany ewentualnego układu na wzrostowy (choć to nadal będzie korekta, chociaż bardziej rozbudowana w czasie i strukturze), będzie sforsowanie rejonu 1,0657 (szczyt z 22 listopada) i 1,0665 (dołek z 16 listopada). Co ciekawe bardziej pozytywne sygnały zaczynają się pojawiać w momencie, kiedy teoretycznie rynki powinny obawiać się negatywnego wpływu włoskiego referendum zaplanowanego na 4 grudnia – to pokazuje, że czynnik ten mógł zostać już zdyskontowany w ostatniej przecenie wspólnej waluty, a większym „wyzwaniem" może okazać się posiedzenie ECB zaplanowane na 8 grudnia – pytanie na ile rynki uwierzą w przekaz, że w najbliższych miesiącach ewentualnego ograniczenia w miesięcznej skali i tak wydłużanego programu QE, nie będzie.

Wykres dzienny EUR/USD

Sporządził:

Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ