Kluczowe informacje z rynków:
Chiny: Nadwyżka w handlu zagranicznym w listopadzie zmalała do 46,3 mld USD z 49,06 mld USD (szacowano 46,9 mld USD). Niemniej struktura odczytu wypadła lepiej – eksport wzrósł o 0,1 proc. r/r podczas, gdy szacowano jego spadek o 5,0 proc. r/r, a import odbił o 6,7 proc. r/r (oczekiwano -1,9 proc. r/r). Także w przeliczeniu danych w juanach odnotowano wyraźną poprawę.
Japonia: Ostateczny odczyt PKB w III kwartale wskazał wzrost o 0,3 proc. k/k (wcześniej szacowano 0,5 proc. k/k). W ujęciu zanualizowanym odnotowano 1,3 proc. (oczekiwano 2,3 proc.). Słabe dane to wynik spadku inwestycji (-0,4 proc. r/r), gdyż wydatki konsumenckie wypadły lepiej (+0,3 proc. r/r). Agencja Reuters poinformowała jednak o zmianie metodologii wyliczenia w/w odczytów
Australia: Deficyt handlowy zwiększył się w październiku do 1.541 mln USD (oczekiwano jego skurczenia się do 610 mln USD po tym jak we wrześniu odnotowano 1.227 mln USD). Import wzrósł o 2 proc. m/m, a eksport o 1 proc. m/m.
Nowa Zelandia: Minister finansów Bill English, który w przyszłym tygodniu formalnie obejmie stanowisko premiera po nieoczekiwanej rezygnacji Johna Key, dał do zrozumienia, że ewentualne wejście Australii w recesję będzie mieć implikacje dla nowozelandzkiej gospodarki. Niemniej w scenariuszu bazowym zakłada się, że gospodarka będzie się rozwijać w tempie około 3 proc. w ciągu najbliższych lat. W przyszłym roku fiskalnym może on wynieść 3,6 proc. (wcześniej zakładano 2,9 proc.). Jednocześnie agencje zacytowały słowa szefa RBNZ, który uciął spekulacje nt. ewentualnych obniżek stóp procentowych.