Jak podało w czwartek Ministerstwo Finansów, sprzedaż obligacji oszczędnościowych – czyli obligacji skarbowych przeznaczonych dla inwestorów detalicznych – wyniosła w lutym 4,5 mld zł, sporo mniej niż w styczniu, gdy sięgnęła 5,8 mld zł. Ale biorąc pod uwagę te dwa miesiące łącznie, początek br. był pod względem sprzedaży obligacji detalicznych najlepszy w historii. W 2022 r., gdy padł rekord sprzedaży tych papierów w całym roku (57,1 mld zł), w styczniu i lutym inwestorzy wydali na nie 8,3 mld zł.
Magnesem na inwestorów są wysokie realne stopy procentowe, związane ze spadkiem inflacji i stabilizacją stopy referencyjnej NBP. Widać to w strukturze sprzedaży obligacji detalicznych, w której maleje udział papierów z oprocentowaniem zmiennym, powiązanym z inflacją, a rośnie udział papierów o stałym oprocentowaniu – mimo tego, że Ministerstwo Finansów ostatnio je obniżało.
Wyniki sprzedaży obligacji detalicznych w lutym
Obligacje trzyletnie najbardziej popularne
W lutym największym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się obligacje trzyletnie (TOS) o stałym oprocentowaniu. Inwestorzy przeznaczyli na nie ponad 1,5 mld zł. To wprawdzie o blisko 0,5 mld zł mniej niż w styczniu (który był pod tym względem zbliżony do rekordowego października, gdy MF nie zmieniło ich oprocentowania pomimo obniżki stóp przez RPP we wrześniu), ale jednocześnie udział trzylatek w całkowitej sprzedaży obligacji oszczędnościowych sięgnął 34,2 proc., najwięcej w ich niespełna dwuletniej historii. Stało się tak, choć w lutym MF obniżyło oprocentowanie TOS-ów do 6,4 proc. z 6,5 proc. w styczniu i 6,85 proc. jeszcze jesienią. W marcowej ofercie to oprocentowanie zostało utrzymane.
Na drugim miejscu pod względem popularności znalazły się obligacje czteroletnie (COI), które w pierwszym roku oszczędzania mają stałe oprocentowanie (obecnie wynosi 6,55 proc., tyle samo co w lutowej ofercie, ale w styczniu wynosiło 6,65 proc., a wcześniej 6,75 proc.), a w kolejnych latach równe inflacji w poprzednim roku powiększonej o 1,25 pkt proc. Sprzedaż tych papierów wyniosła 1,34 mld zł, najmniej od roku, jeśli pominąć minimalnie słabszy listopad. Udział tych papierów w całkowitej sprzedaży obligacji detalicznych w pierwszych dwóch miesiącach br. po raz pierwszy od marca 2022 r. zmalał zaś poniżej 30 proc. Tymczasem do listopada czterolatki cieszyły się największym wzięciem, a w pierwszej połowie ub.r. ich udział w sprzedaży zbliżał się do 60 proc.