Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na koniec roku tylko sześć firm miało ważne prospekty emisyjne, na podstawie których mogły przeprowadzić oferty publiczne kierowane do inwestorów indywidualnych warte łącznie 1,8 mld zł. Choć pozornie kwota wydaje się wysoka, bo realizacja programów w całości oznaczałaby wynik zbliżony do rekordowego pod tym względem roku 2017 (1,85 mld zł), to w praktyce programy publiczne rzadko bywają realizowane w całości. A jeśli wziąć pod uwagę terminy wygasania prospektów, możemy przyjąć za pewnik, że jeśli w ogóle publiczne emisje się pojawią, to ich wartość będzie znacznie niższa niż wartość programów. Biorąc pod uwagę obecne warunki rynkowe, może to być około 400 mln zł i jest to scenariusz... optymistyczny. Urealniając te oczekiwania, może to być bliżej 200 mln zł. Dla porównania przed rokiem szacowaliśmy wartość możliwych do przeprowadzenia ofert publicznych na 2 mld zł (ostatecznie było to 910 mln zł), choć oczywiście było to jeszcze przed wybuchem afery GetBacku, która te kalkulacje anulowała.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli przyszłość potoczy się wzdłuż centralnej ścieżki inflacji przygotowanej przez analityków Narodowego Banku Polskiego, najbezpieczniejszym wyborem pozostaną trzyletnie obligacje oszczędnościowe o stałym oprocentowaniu.
Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, w czerwcu sprzedaż detalicznych obligacji skarbowych wyniosła 6,56 mld zł.
Giełdowe spółki nie spieszą się z ofertami papierów dłużnych, z których pieniądze poszłyby na inwestycje związane z klimatem lub środowiskiem. Narzekają głównie na czasochłonność i koszty emisji.
Czy inwestorzy indywidualni o konserwatywnym podejściu do ryzyka włączą listy zastawne do swoich portfeli?
Potencjał do dalszego spadku rentowności wydaje się być nadal spory. Mimo dużych potrzeb pożyczkowych nabywców nie brakuje.
W przyszłym tygodniu zapadają obligacje o wartości 30 mln zł. Wyceny papierów dewelopera na Cataliście poprawiły się, choć zapadające najpóźniej obligacje są notowane z wciąż dużym dyskontem.