Ostatni miesiąc poprzedniego roku był bardzo łaskawy dla funduszy dłużnych.
Hossa skarbówek
Grudzień nie osłodził inwestorom gorzkiej pigułki, którą były wyniki za 11 poprzednich miesięcy 2018 r. Znów bardziej opłacało się chronić kapitał albo ciąć straty, niż zaryzykować. Nielicznym szczęśliwcom udało się bowiem zarobić w funduszach akcji, natomiast bardzo udany miesiąc mają za sobą produkty mające w portfelach papiery skarbowe. Wskaźnik rentowności polskich skarbówek w ostatnich tygodniach zeszłego roku nurkował, kończąc rok na poziomie 2,839 proc. Był to jednocześnie najlepszy miesiąc z 2018 r. dla tego rodzaju aktywów, co mocno wsparło wyniki wielu funduszy dłużnych. Polskie obligacje mają tym samym za sobą drugi udany rok z kolei. Dla porównania na koniec 2016 r. rentowność polskich dziesięciolatek sięgała 3,63 proc. Jaki będzie zatem 2019 r.?
Mariusz Zaród, od stycznia zarządzający w Quercusie, który może pochwalić się najlepszym wynikiem za zeszły rok w grupie funduszy obligacji skarbowych, twierdzi, że pozytywny. – Główne czynniki, które będą kształtować rynek papierów skarbowych w 2019 r., to brak podwyżek stóp procentowych w Polsce nie tylko w najbliższych 12 miesiącach, ale być może nawet do końca obecnej kadencji Rady Polityki Pieniężnej. Myślę, że obligacjom skarbowym będą także sprzyjać niska inflacja, jak również bardzo dobre dane o wykonaniu państwowego budżetu – twierdzi Zaród. Podkreśla, że możliwa nadwyżka w budżecie może być mocnym argumentem za polskimi obligacjami. – W dłuższym terminie może to zrodzić popyt inwestorów zagranicznych, a to wystarczy, by ten rynek był bardzo mocny – przyznaje Zaród.
W grudniu wszystkie fundusze skarbowe zarobiły, a najlepsze, czyli PZU Dłużny Aktywny i UniKorona Obligacje przyniosły odpowiednio po 1,28 i 1,27 proc. Średnia dla całej grupy sięgnęła 0,82 proc. Dla porównania przeciętny wynik za cały rok to 2,2 proc. Podobnie udany miesiąc ma za sobą grupa gotówkowych i pieniężnych. Tutaj średni rezultat sięgnął w grudniu aż 0,31 proc., natomiast licząc za cały 2018 r., przeciętnie można było zarobić jedynie 1,4 proc. O tym, skąd tak mocna końcówka roku na rynku papierów skarbowych poniżej tłumaczy Mikołaj Stępniewski, zarządzający Investors TFI.
W grudniu odrobinę lepiej wyglądała sytuacja w przypadku papierów korporacyjnych. Średnio można było zarobić 0,15 proc., co i tak jest niezłym wynikiem w porównaniu z przeciętną za cały poprzedni rok, wynoszącą 0,62 proc. Kilka strategii z tej grupy kończy go jednak z wyraźną stratą. Przykładem może być Millennium Obligacji Korporacyjnych, który po 12 miesiącach 2018 r. zanotował spadek o 3,32 proc.