W poniedziałek przed południem indeksy na warszawskiej giełdzie lekko zyskują na wartości. Na szerokim rynku pozytywnie wyróżnia się biotechnologiczna spółka Biomed-Lublin, której kurs od kilku miesięcy porusza się w trendzie wzrostowym, a motorem do wzrostów jest trwająca pandemia koronawirusa i nadzieja na wyprodukowanie przez Biomed leku, bazującego na osoczu ozdrowieńców. Obecnie spółka czeka na dostawę osocza, aby móc ruszyć z produkcją.
W poniedziałek przed godz. 12 kurs Biomedu rośnie o ponad 14 proc. Uwagę zwraca wysoki obrót akcjami. Od rana właściciela zmieniły akcje o wartości przekraczającej 17 mln zł. Biomed w zeszłym tygodniu poinformował o emisji akcji. Zarząd podjął uchwałę w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego poprzez emisję do 6 mln akcji serii R z pozbawieniem akcjonariuszy prawa poboru. Po zakończeniu budowy księgi popytu zarząd ma ustalić cenę emisyjną. Spółka przewiduje, że umowy objęcia akcji zostaną zawarte przez inwestorów do 14 lipca. Celem emisji jest pozyskanie kapitału na realizację inwestycji związanych ze szczepionką przeciwgruźliczą BCG oraz ONKO BCG, spłatę zobowiązań wobec Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i spłatę wszystkich pozostałych zobowiązań układowych.
Na początku roku kurs Biomedu oscylował w okolicach 1 zł. Dziś przed południem akcje kosztują 10,7 zł.