Zdaniem analityków komunikat nie jest zaskoczeniem, a jedynie sformalizowaniem trwających prac. – Zarząd spółki od połowy zeszłego roku mówił o planach dotyczących aktualizacji strategii i poszukiwaniu nowych kierunków rozwoju. Już wtedy rozbudowa mocy produkcyjnych czy też akwizycje wymieniane były jako najbardziej prawdopodobne opcje – podkreśla Tomasz Rodak, ekspert z DM BOŚ.
Spółka może śmiało myśleć o inwestycjach, jej płynność jest bardzo dobra. Na koniec 2020 r. miała ponad 535 mln zł gotówki netto (środki pieniężne na rachunkach pomniejszone o zadłużenie finansowe).
Mercator jest producentem rękawic jednorazowych i dystrybutorem materiałów medycznych jednorazowego użytku. Kilkanaście dni temu ogłosił rozbudowę mocy produkcyjnych w Tajlandii. Nowy zakład ma być pierwszym elementem zapowiadanej strategii. Uwzględnia ona duży wzrost popytu na rękawice spowodowany pandemią. Wzrost ten jest widoczny w wynikach Mercatora. Według szacunkowych danych skonsolidowana sprzedaż w samym IV kwartale 2020 r. przekroczyła 654 mln zł, czyli była prawie pięć razy wyższa niż rok wcześniej. EBITDA wyniosła 413,6 mln zł, a zysk netto niemal 370 mln zł. Był to rekordowy kwartał w historii spółki, ale jej zarząd przekonuje, że kolejne okresy też zapowiadają się bardzo dobrze.
Analitycy podzielają ten pogląd, zwracając jednocześnie uwagę na czynniki ryzyka. DM BOŚ wskazuje na możliwy napływ negatywnych informacji z punktu widzenia spółki, dotyczących m.in. wygaszania pandemii czy trendu spadkowego cen rękawic. Zwraca też uwagę na ryzyka w segmencie dystrybucji, związane z zarządzaniem zapasami w okresie spadających cen.