Fałszywy komunikat SEC wstrząsnął bitcoinem

Inwestorzy spodziewali się zatwierdzenia przez regulatora pierwszych bitcoinowych ETF-ów. Wcześniej jednak doszło do małej afery na rynku.

Publikacja: 10.01.2024 21:00

Fałszywy komunikat SEC wstrząsnął bitcoinem

Foto: AdobeStock

Inwestorzy nerwowo oczekiwali w środę na komunikat amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) dotyczący tego, czy zatwierdzi ona pierwsze ETF-y (fundusze notowane na giełdzie) śledzące kurs bitcoina na rynku spotowym. Do zamknięcia tego wydania „Parkietu” decyzja SEC nie była jeszcze znana, ale powszechnie oczekiwano, że nadzorca się zgodzi i wyda pozwolenie od razu dla kilku ETF-ów. Wcześniej jednak emocje inwestorów rozpaliła afera z fałszywym komunikatem SEC.

We wtorek, po godzinie 23.20 czasu polskiego, na platformie X, na oficjalnym koncie SEC, pojawił się komunikat mówiący, że regulator zatwierdził bitcoinowe ETF. Wywołało to bardzo pozytywną reakcję na rynku. Kurs bitcoina przebił poziom 47,9 tys. USD i znalazł się najwyżej od marca 2022 r. Około 15 minut później, na koncie Gary’ego Genslera, przewodniczącego SEC, pojawił się jednak tweet, że ten komunikat był nieprawdziwy. Gensler napisał również, że SEC chwilowo utracił kontrolę nad swoim kontem na platformie X w wyniku ataku hakerskiego. Wpis Genslera sprowokował wyprzedaż bitcoinów. Kurs w ciągu kilkunastu minut spadł o ponad 2 tys. USD. W środę po południu wynosił 45 tys. USD.

Czytaj więcej

Bitcoin w górę powyżej 47 tys. dolarów. Kluczowa data tuż-tuż

– Ta wyprzedaż pokazuje, jak nerwowy jest rynek. Tego typu wydarzenie prawdopodobnie wystraszyło część inwestorów i sprawiło, że zmniejszyli swoją ekspozycję na ryzyko. Wstępna reakcja rynkowa była jednak zachęcająca – twierdzi Michael Rinko, analityk z firmy Delphi Digital.

Afera z fałszywym komunikatem na oficjalnym koncie SEC wywołała wśród przedstawicieli branży kryptowalut wiele komentarzy mocno krytycznych wobec regulatora.

„Dzisiaj SEC pokazał, w czym jest najlepszy: w manipulowaniu rynkami i w szkodzeniu amerykańskim inwestorom” – napisał na platformie X Cameron Winklevoss, współzałożyciel kryptowalutowej firmy Gemini.

„Dni takie jak ten przypominają, że SEC powinna przede wszystkim badać sama siebie” – zatweetował Brad Garlinghouse, dyrektor generalny firmy Ripple (który w 2020 r. mierzył się z oskarżeniami SEC).

Anthony Scaramucci, partner w funduszu SkyBridge i zarazem były dyrektor ds. komunikacji w Białym Domu, zasugerował natomiast, że oficjalne konto SEC mogło wcale nie zostać zhakowane. Jego zdaniem jeden z urzędników mógł się po prostu pospieszyć z publikacją oficjalnego komunikatu o zatwierdzeniu bitcoinowych funduszy.

Część internautów przypominała tweet z oficjalnego konta SEC z października. „Uważaj, co czytasz w internecie. Najlepszym źródłem informacji o SEC jest sama SEC” – ostrzegał wówczas regulator.

Nadzieje związane z oczekiwanym zatwierdzeniem bitcoinowych ETF-ów przez Komisję przyczyniły się do tego, że bitcoin zyskał przez ostatnie trzy miesiące 62 proc. wobec dolara, a przez 12 miesięcy zdrożał o 156 proc.

Kryptowaluty
Poziom 100 tys. dolarów za bitcoina nie wydaje się już być szalony
Kryptowaluty
Kiedy na rynek trafi ostatni bitcoin?
Kryptowaluty
Bitcoin przymierza się do ataku na szczyty
Kryptowaluty
Halving zakończony. Kopacze będą cierpieć, a bitcoin prawie nie drgnął
Kryptowaluty
Halving bitcoina - już w nocy z piątku na sobotę
Kryptowaluty
Bankomaty bitcoinowe żerują na klientach?