Wciąż daleko mu do całkowitego odrobienia strat po ostatniej korekcie (w grudniu płacono za 1 bitcoina nawet ponad 20 tys. USD), ale nastroje inwestorów na rynku kryptowalut wyraźnie się poprawiły.
Thomas Lee, partner zarządzający w Fundstrat Global Advisors, opierając się na 22 dotychczasowych korektach na bitcoinie, prognozuje, że do lipca ta kryptowaluta osiągnie nowy szczyt.
Lepsze nastroje na rynku mają związek z dosyć łagodnym stanowiskiem wobec kryptowalut przedstawionym niedawno przez amerykański urząd regulacji finansowych CFTC. – Przez część grudnia i w styczniu inwestorzy skupiali się na regulacyjnych zaostrzeniach, głównie w Azji. To się zmieniło po tym, jak komisarz CFTC Christopher Giancarlo przemawiał przed Senacką Komisją Bankowości i zmienił regulacyjny ton. Wygląda na to, że złe wieści regulacyjne już są za nami, a inwestorzy czują się pewniej – twierdzi Brian Kelly, szef firmy BKCM.
Pozytywne wieści napływają również z Japonii. Japońskie Stowarzyszenie Blockchain oraz Japońskie Stowarzyszenie Biznesu Kryptowalutowego mają się połączyć i stworzyć branżową grupę regulującą dynamicznie rozwijający się rynek kryptowalutowy w Japonii. Ma ona m.in. walczyć z oszustwami na tym rynku.