Piotr Jaromin, analityk X-Trade Brokers
Bitcoin: zmienność może powrócić
W poprzednim tygodniu spojrzeliśmy na notowania bitcoina na wykresie dziennym. W szerszej perspektywie ukształtował się duży trójkąt zniżkujący, a jego górne ograniczenie zostało przetestowane w ostatnich dniach. Poniedziałkowy, dynamiczny wystrzał notowań najważniejszej kryptowaluty, który spowodowany był ucieczką inwestorów z tethera, oddalił widmo wybicia kluczowego wsparcia w okolicach 5800-5900 USD. Dzisiaj spojrzymy na wykres 4-godzinowy, gdzie notowania przebiegają w coraz mniejszym zakresie zmienności. Po poniedziałkowym wzroście ponownie powróciliśmy w okolice 6400 USD, gdzie bitcoin konsolidował się przez drugą część września. Warto jednak zauważyć, że ukształtował nam się kolejny niższy szczyt w cenach zamknięcia (zielone elipsy), co potwierdza spadkową wymowę trwającego od kilku miesięcy marazmu. Najważniejszą strefą wsparcia pozostaje oczywiście rejon pomiędzy 5800-5900 USD (czerwony prostokąt), który powstrzymuje spadki w tym roku. Wybicie tego poziomu byłoby bardzo niedźwiedzim sygnałem. Trzeba jednak pamiętać, że duża czytelność tej formacji zmniejsza jej wartość prognostyczną. Wahania zmienności są rzeczą normalną na rynkach, jednak jej ostatni spadek świadczy o tym, że może ona wkrótce znów powrócić. Raczej nie spodziewałbym się takich ruchów jak w końcówce 2017 r., jednak wyjście powyżej górnego (obecnie 6500-6600 USD) lub dolnego ograniczenia (5800-5900 USD) powinno stworzyć więcej okazji dla traderów niż jak to miało miejsce w ostatnich miesiącach.
Bartosz Sawicki, Kierownik Departamentu Analiz TMS Brokers