Po półtorej godzinie od rozpoczęcia sesji atmosfera na rynku zaczęła się poprawiać i indeksy powróciły na niewielkie plusy. Skala poprawy była jednak niewielka, a dodatkowo po krótkiej konsolidacji rynek ponownie cofnął się w pobliże piątkowego zamknięcia. Do samego końca sesji wymiana była mało aktywna, a obroty najniższe od czterech sesji. Wszystkie główne indeksy zakończyły sesję niewielkimi wzrostami, przy czym zauważalnie lepiej zachowały się MIDWIG i WIRR (na nowych historycznych szczytach). Spośród branż mocne były wczoraj banki, przede wszystkim Pekao i PKO BP oraz spółki informatyczne - Prokom, Computerland. Słabo zachował się z kolei sektor budowlany. Dosyć dobrze od początku sesji zachowywały się Bioton i Agora (po informacjach o istotnym w ujęciu rocznym wzroście sprzedaży Gazety Wyborczej), słaby był zaś TVN. Rynek zachował się wczoraj w sposób zbliżony do zagranicy - tam również zmienność przez cały dzień była niska i dało się czuć atmosferę wyczekiwania.

Wczorajsza sesja była już trzecią z rzędu podczas której zmienność WIG20 była niska, a zakres wahań mieścił się w obrębie piątkowej zmienności. Takie dosyć wyraźne ograniczenie amplitudy zmian świadczy o względnej równowadze rynku. Taka równowaga nie powinna się raczej długo utrzymać i na najbliższych sesjach powinno dojść do wybicia. Na razie bardzo skutecznym wsparciem dla indeksu jest piątkowa luka hossy: 3483 - 3506 pkt. Ważnym oporem jest z kolei piątkowe maksimum na 3561 pkt. Po wczorajszej sesji układ części z krótkoterminowych wskaźników pogorszył się - bliskie sygnałów sprzedaży są oscylator stochastyczny i ROC. Spokojne zachowanie rynku po znacznych wzrostach może świadczyć o dużej sile rynku. Mimo wszystko należy pamiętać, że WIG20 znajduje się obecnie blisko górnej linii średnioterminowego kanału wzrostowego (dziś przebiega na ok. 3580 pkt). Może się okazać, że linia i tym razem zadziała jako opór i sprowokuje rynek do spadkowej korekty. Wydaje się, że sygnałem do kolejnego ruchu na rynku będzie wybicie z ostatniej konsolidacji, czyli spadek poniżej 3506 pkt bądź wzrost ponad 3561 pkt. Obecnie nieco bardziej prawdopodobny jest spadek.