Kolejny dzień konsolidacji?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Od dnia wczorajszego rynek pozostaje w konsolidacji. Dolar w stosunku do euro waha się pomiędzy poziomami 1,3753 a 1,3815. Takie zachowanie rynku wskazuje na wyczekiwanie inwestorów na jakikolwiek impuls. Wczorajsze wystąpienie szefa Fed B. Bernanke nie zmieniło oblicza rynku.

Publikacja: 19.07.2007 08:56

Z wypowiedzi można było wywnioskować, iż w USA wzrost gospodarczy jest na umiarkowanym poziomie. Ponadto zasygnalizowano możliwość pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie do 2008 roku. Oznaczałoby to najdłuższą przerwę w zmianach od dziesięciu lat. Dziś poznamy sprzedaż detaliczną w Wielkiej Brytanii. Prognozuje się poziom 0,3% m/m i 3,5 r/r. Przewidywane wartości są na niższym poziomie niż ostatnio. Potwierdzenie tych informacji może wpłynąć na kurs funta, który to w ostatnim czasie znacząco zyskał na wartości. Z USA poznamy indeks wskaźników wyprzedzających LEI. Prognozuje się poziom 0,1% przy poprzednich 0,3. W dniu dzisiejszym szef Fed będzie w dalszym ciągu zeznawał w Kongresie. Jednak najprawdopodobniej nie powie nic nowego, w stosunku do dnia wczorajszego. Indeks Fed z Filadelfii prognozuje się na poziomie 13 pkt w stosunku do poprzednich 18. W związku z tym rynek powinien zachowywać się stabilnie aż do ogłoszenia protokołu z posiedzenia FOMC. Ze względu na różnicę w czasie poznamy go dopiero późnym wieczorem. Giełdy w Nowym Jorku wykazywały się raczej wyczekiwaniem niż obraniem jakiegokolwiek kierunku. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13918,21 pkt tj. (-0,38)%. Na rynku akcji podobnie jak na walutowym można zaobserwować wyczekiwanie.

Złoto po wczorajszej zwyżce ustabilizowało się na poziomie pomiędzy 671,30 usd/oz a 673,50. Dalsza zwyżka kursu tego metalu może wpłynąć na kurs waluty amerykańskiej.

O godzinie 08.55 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3803 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: trend horyzontalny pomimo krótkotrwałych zakłóceń utrzymuje się. Zakres zmian cen konsekwentnie porusza się w obszarze: 1,3760 - 1,3810. Układ techniczny w dalszym ciągu zdaje się bardziej sprzyjać bykom, niż zwolennikom powrotu na rynek mocniejszego dolara. Z drugiej strony jednak, analizując dynamikę wczorajszej próby spadku kursu poniżej 1,3780 stwierdzić można, że potencjał do wzrostów słabnie. Obecnie obraz wskaźników technicznych sugeruje, iż najbliższe godziny będą stały pod znakiem dominacji byków. Zmiany powinny jednak w dalszym ciągu pozostać w widocznym od kilku dni przedziale. Wyraźniejszym, technicznym sygnałem na umocnienie pozycji niedźwiedzi uwzględniając czynnik czasu i wczorajsze przetasowania wyrysować można na rejon 1,3750. Najbliższy lokalny opór to rejon 1,3850.

RYNEK KRAJOWY

Rynek krajowy pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie. Złoty zyskał na wartości w stosunku do dolara z 2,7221 do 2,7122. W relacji do euro było to odpowiednio 3,7557 i 3,7488. Niewielkie umocnienie rodzimej waluty nie zmieniło obrazu rynku. Wciąż pozostajemy w konsolidacji trwającej od 12 lipca. W dniu dzisiejszym poznamy wskaźnik cen produkcji sprzedanej przemysłu oraz produkcji budowlano montażowej. Prognozuje się poziom 1,9%, przy poprzedniej wartości 2,2. Potwierdzenie tych informacji może świadczyć o mniejszej presji inflacyjnej i wpływie ostatnich podwyżek stóp na rynek. Potwierdzenie prognoz może wpłynąć na decyzję RPP w sprawie stóp na kolejnym posiedzeniu. Dynamika produkcji przemysłowej prognozowana jest na poziomie 8,2% przy poprzednich 8,1. Ze względu na niewielką różnicę informacja ta nie powinna mieć wpływu na rynek. Coraz otwarciej mówi się o terminie nowych wyborów parlamentarnych. LPR i Samoobrona, obecnie jako LiS zamierzają poprzeć wotum nieufności jakie przygotowuje PO. Przedterminowe wybory mogą okazać się bardzo dobrym rozwiązaniem, ze względu na możliwość nie wejścia do Sejmu partii populistycznych. Możliwe, iż wcześniejsze wybory wpłynęłyby na osłabienie naszej waluty. Giełda w Warszawie straciła w dniu wczorajszym na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3793,68 pkt tj. (-0,46)%. Znacząco na wartości straciły wczoraj walory PKN Orlen, pomimo drożejącej ropy na rynku światowym.

O godzinie 08.48 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,7490, a za dolara 2,7165 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: w dalszym ciągu pozostaje bardzo stabilna. Wczorajsze zgodne z oczekiwaniami wzmożone działania byków w znaczącym stopniu zostały zneutralizowane. Na rynku pary USD/PLN nadal bardzo dużo zależy od zmian eurodolara. Spokój na tamtym rynku przekłada się na relatywnie słabe zmiany na USD/PLN. Wczorajsze złamanie oporu w rejonie 2,7250 odczytać można jako wyraźniejszy, techniczny sygnał prowzrostowy. Do potwierdzenia jednak tego trzeba jeszcze dzisiaj utrzymania wsparcia w rejonie 2,7120 - układ wskaźników intraday sprzyja takiemu scenariuszowi. Na rynku pary EUR/PLN sytuacja wygląda podobnie. Poziomy charakterystyczne to: 3,7635 - najbliższy opór i 3,7370 - pierwsze wsparcie. Pierwsza cześć sesji z uwagi na wyczekiwanie rynku na dzisiejsze odczyty makro z Polski pozostać powinna właśnie w tym przedziale zmian.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów